Po służbie zatrzymali nietrzeźwych kierujących
Naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego KMP w Bielsku-Białej kom. Krzysztof Stankiewicz znalazł się we właściwym miejscu o właściwym czasie. Policjant był już po służbie, gdy na bielskiej ulicy zauważył kierującego skuterem, który wyraźnie miał problem z utrzymaniem równowagi na jednośladzie oraz jechał tzw. zygzakiem. Jak się okazało, 42-latek miał w organizmie ponad 1 promil alkoholu. Z kolei funkcjonariuszka KMP w Chełmie będąc po służbie, w miejscowości Kobyle zatrzymała innego nietrzeźwego motorowerzystę. Zwróciła na niego uwagę, bo mężczyzna jechał tzw. wężykiem. Badanie alkomatem wykazało, że miał w organizmie blisko 3 promile alkoholu.
W poniedziałek, 23.03.2020 r., po południu, kom. Krzysztof Stankiewicz - szef bielskiej drogówki był już po służbie, kiedy na bielskiej ulicy Żywieckiej zauważył kierującego skuterem, którego styl jazdy wskazywał, że może znajdować się pod wpływem alkoholu lub mieć jakieś problemy zdrowotne. Komisarz Stankiewicz powiadomił oficera dyżurnego bielskiej komendy i pojechał za skuterem. Kiedy jego kierowca na ulicy Grażyny zatrzymał się na chwilę, policjant uniemożliwił mu dalszą jazdę. Naczelnik drogówki przedstawił się i pokazał służbową legitymację. Od kierowcy skutera wyczuwalna była woń alkoholu, a kiedy na miejsce dotarli mundurowi z drogówki, potwierdzili, że jechał na podwójnym gazie. Badanie policyjnym alkomatem wykazało ponad promil alkoholu w organizmie.
42-letniemu bielszczaninowi grożą teraz kara nawet 2 lat za kratami, zakaz prowadzenia pojazdów i wysoka grzywna. O jego dalszym losie zdecyduje niebawem prokurator.
(KWP w Katowicach/ mw)
***
W miniony weekend policjantka - kierownik Posterunku Policji w Rejowcu po zakończonej służbie wracała do domu. Jadąc przez miejscowość Kobyle, zwróciła uwagę na motorowerzystę, który miał problem z utrzymanie toru jazdy. Funkcjonariuszka podejrzewała, że kierujący jednośladem może być pod działaniem alkoholu. Swoje przypuszczenia potwierdziła, gdy uniemożliwiła mu dalszą jazdę. Nie pozwoliła oddalić się mężczyźnie i poprosiła o pomoc policjantów z Komendy Powiatowej Policji w Krasnymstawie.
Kierującym motorowerem okazał się 27-latek z gminy Rejowiec. Badanie alkomatem wykazało, że miał w organizmie blisko 3 promile alkoholu. Policjanci przypominają, że kierowanie w stanie nietrzeźwości zagrożone jest karą pozbawienia wolności do lat 2 i utratą prawa jazdy
(KWP w Lublinie / mw)