Policjanci uratowali 70-letniego mężczyznę z płonącego mieszkania
Policjanci z Jeleniej Góry uratowali 70-latka, u którego w mieszkaniu pojawił się ogień. Bez wahania ruszyli na pomoc, ugasili płomienie wydobywające się z kuchni i wezwali niezbędne służby. Okazało się, że w lokalu były dwie osoby, prócz mężczyzny, który doznał rozległych oparzeń ciała wymagających natychmiastowej pomocy medycznej, w jednym z pomieszczeń znajdowała 46-letnia kobieta, która nie ucierpiała w zdarzeniu.
5 kwietnia 2020 roku, około godziny 22:20 policjanci patrolując miasto, na jednej z ulic zauważyli płomienie wydobywające się z okna mieszkania znajdującego się na pierwszym piętrze budynku. Funkcjonariusze powiadomili o zdarzeniu dyżurnego, a następnie szybko udali się do płonącego lokalu, aby sprawdzić, czy ktoś nie potrzebuje pomocy.
Wewnątrz znaleźli dwie osoby, wszędzie unosił się gryzący dym, a z kuchni wydobywały się płomienie. Mundurowi natychmiast, bez chwili wahania przystąpili do działania, gasząc ogień i udzielając niezbędnej pomocy poszkodowanemu, którym okazało się 70-letni mężczyzna. Doznał on rozległych oparzeń ciała i wymagał natychmiastowej pomocy medycznej. 46-letnia kobieta, która spała w innym pomieszczeniu, nie ucierpiała w tym zdarzeniu, a do momentu pojawienia się funkcjonariuszy, nawet nie wiedziała o niebezpieczeństwie, na które była narażona. Na miejsce wezwano straż pożarną oraz zespół ratownictwa medycznego. Mężczyzna został przewieziony do szpitala, a kobieta przeniosła się do rodziny. W wyniku pożaru częściowemu spaleniu uległa kuchnia wraz z wyposażeniem.
W związku z tym, iż pożar nie spowodował zagrożenia dla innych mieszkańców, obyło się bez ewakuacji lokatorów budynku. Policjanci będą teraz szczegółowo wyjaśniać wszystkie okoliczności i przyczyny tego zdarzenia.
(KWP we Wrocławiu/js)