Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Drewniak wpadł w ręce Policji

Data publikacji 11.04.2008

Policjanci z Poznania z Zespołu Poszukiwań Celowych współpracując z funkcjonariuszami Centralnego Biura Śledczego zatrzymali Norberta S. ps. "Drewniak". Poszukiwany, był szefem groźnej grupy przestępczej. Przestępcy handlowali narkotykami na wielką skalę. Mężczyzna do tej pory ukrywał się za granicą. Wpadł w okolicy Poznania w policyjną zasadzkę. Teraz grozi mu 10 lat więzienia.

"Drewniak" ukrywał się pod Poznaniem w wynajętym domu. Policjanci obserwowali posesję i zatrzymali go, kiedy wyjechał samochodem ze swoją przyjaciółką. Próbował uciekać, ale został obezwładniony.
Norbert S. był szefem grupy przestępczej, która została rozbita przez CBŚ w październiku 2007 roku. Policjanci zatrzymali wtedy 12 jej członków. Do aresztu trafili - nietykalni dotychczas bossowie narkobiznesu.


Od dwóch lat, funkcjonariusze zajmujący się ściganiem handlarzy narkotyków, zbierali informacje o kilkunastoosobowej grupie mężczyzn zajmujących się tym procederem. Informacje napływały z różnych źródeł, między innymi ze spraw karnych wytoczonych przeciwko osobom związanym z handlarzami. Byli to także kurierzy dilerów z innych miast, którzy przyjeżdżali do Poznania po hurtowe ilości narkotyków. W 2005 roku w ręce policjantów wpadł wysłannik mazowieckich dilerów, który transportował 20 tys. tabletek ekstazy.

W lipcu 2007 roku, dwóch kurierów i dwóch hurtowników wraz z kilkoma kilogramami marihuany, zatrzymali policjanci z CBŚ. Funkcjonariusze jednej z wielkopolskich komend powiatowych zlikwidowali także pod Poznaniem profesjonalnie przygotowaną i zautomatyzowaną plantację konopi indyjskich. Zabezpieczono tam 8 kg. gotowej do sprzedaży marihuany.


Te sprawy, oraz wiele innych informacji, wskazywały na konkretne osoby zamieszane w narkotykowy interes. Wiadomości docierające do śledczych świadczyły o tym, że grupa przestępcza jest dobrze zorganizowana, oferowane przez nią narkotyki są wysokiej jakości i w hurtowych ilościach. Z ustaleń operacyjnych wynikało, że gangsterzy handlowali partiami narkotyków o wadze ok. 5 kg, nawet po kilka razy w miesiącu. Narkotyki trafiały do dilerów w Wielkopolsce, jak również do odbiorców w różnych miastach na terenie kraju.

Detektywi z CBŚ, przez wiele miesięcy gromadzili szczegółowe informacje o osobach tworzących grupę przestępczą. Pojawiające się nazwiska były dobrze znane policjantom. Większość z podejrzanych była notowana za różne przestępstwa kryminalne. Systematycznie zaczął ukazywać się skład całej grupy, jej hierarchia, struktura oraz ścisły podział ról. Jedni byli odpowiedzialni za kontakty z kontrahentami inni za transport narkotyków, albo uprawę konopi indyjskich. Interesująca była rola Karola R. ps. „Rossi” uznawanego za strażnika dyscypliny w grupie. Swoje działania opierał na bezwzględności, brutalności i wzbudzaniu poczucia strachu wśród członków grupy, oraz ludzi kontaktujących się z przestępcami. Sama grupa była hermetyczna, a w swoich działaniach niezwykle ostrożna.

Zebrane informacje i materiały dowodowe pozwoliły w maju ubiegłego roku wszcząć śledztwo przez Prokuraturę Krajową, wydział VII w Poznaniu. Zaplanowano realizację sprawy. Do akcji zaangażowano osiemdziesięciu policjantów. 29 października, policyjni detektywi weszli jednocześnie do wytypowanych mieszkań w Poznaniu i okolicach oraz na terenie dwóch innych województw. Podczas przeszukania znaleźli broń i amunicję. Zabezpieczyli także pieniądze, samochody i inne wartościowe przedmioty o łącznej wartości prawie pół miliona złotych. Funkcjonariusze zatrzymali 12 osób tworzących ścisły skład grupy. Wśród nich był Mariusz S. brat "Drewniaka" oraz Aleksander K. z Opola, którego policyjni detektywi podejrzewają o związki z najpoważniejszymi gangami w Polsce.


Norbert S. ps."Drewniak" od tego czasu uciekał i ukrywał się. Policjanci mieli informacje, że przez dłuższy czas przebywał w różnych kryjówkach za granicą. "Drewniakowi" zarzuca się kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą i handel narkotykami na wielką skalę. Za te przestępstwa grozi mu kara do 10 lat więzienia.

Film w formacie nieobsługiwanym przez odtwarzacz. Pobierz plik (format flv - rozmiar 1.73 MB)

Powrót na górę strony