Wyjątkowe podziękowania dla policjantów
„…W imieniu własnym oraz mojego Syna niniejszym bardzo serdecznie dziękuję wszystkim Państwu zaangażowanym w organizację tej niesamowitej niespodzianki, jaką przygotowaliście Państwo dla mojego syna w dniu jego urodzin.” „…za uśmiech i za to, że usłyszałam od syna wieczorem, że „marzenia się spełniają””. – to słowa podziękowania skierowane do szefa puckich policjantów w mailu od matki chłopca.
W tym trudnym okresie, kiedy cały kraj zmaga się z epidemią i trudnościami z nią związanymi każdy miły gest czy słowo są niezwykle ważne. Dlatego w ostatnim czasie policjanci z Kosakowa wraz z policjantkami z puckiej komendy zorganizowali niespodziankę urodzinową dla 6-latka chorego na zespół PFAPA, tzw. zespół nawrotowych gorączek. Chłopiec w ubiegłym roku podjął dzielną i uciążliwą dla Niego walkę z chorobą – w okresie niespełna 4 miesięcy był jedenaście razy hospitalizowany. Z uwagi natomiast na to, że zafascynowany jest Policją, funkcjonariusze postanowili nagrodzić jego dzielność. Świadomość, że chłopiec z uwagi na swoją chorobę i panującą pandemię spędzi te urodziny (które przypadały w tym roku w Niedzielę Wielkanocną) bez zaproszonych gości i bez balu urodzinowego wzbudził w funkcjonariuszach dodatkową motywację, żeby sprawić Mu radość. Policjanci zorganizowali prezenty o tematyce policyjnej, z którymi udali się do miejsca zamieszkania małego jubilata. Na widok funkcjonariuszy oraz dużych policyjnych radiowozów, sygnałów świetlnych i dźwiękowych wzruszył się zarówno chłopiec jak i Jego rodzice. Z wielką radością policjanci przyjęli słowa chłopca, który po wizycie funkcjonariuszy wyznał mamie, że „marzenia się spełniają”.
W odpowiedzi na bezinteresowne zaangażowanie policjantów w historie 6-latka, matka chłopca przesłała do komendanta puckich mundurowych maila z podziękowaniami, w którym zaznaczyła, że wizyta policjantów sprawiła, że jej syn nie zapomni tego wydarzenia do końca życia. Dodała również, że w trakcie wielu badań w szpitalu, które przechodził syn, „..codziennie powtarzałam mu, że jest najdzielniejszy. Wtedy on odpowiadał, że najdzielniejsi to są policjanci i skoro już tak mówię, to znaczy, że on powinien zostać policjantem. I tak zaczęła się jego fascynacja wszystkim, co związane z Policją…” „..Państwa inicjatywa, przyjazd do niego to spełnienie jego marzenia. W niedzielę stwierdził, że teraz ma już tyle „rzeczy policyjnych”, że już prawie jest policjantem. Niewątpliwie da mu to siłę i motywację do dalszej walki…” „…Raz jeszcze bardzo Państwu dziękuję – za jego 2-dniowe emocje, za uśmiech i za to, że usłyszałam od niego wieczorem, że „marzenia się spełniają”. Cały dzień spędził na telefonach do najbliższych, opowiadając o wizycie Policjantów oraz pokazując prezenty. Pół godziny przesiedział na schodach, po rozpakowaniu upominku, zastanawiając się nad tym, „czy to naprawdę było prawdziwe”. Notabene – o prawdziwości zdarzenia przekonały go „prawdziwe metalowe kraty”, które zobaczył w radiowozie. Tego dnia nie było już nikogo i niczego ważniejszego. Wdzięczności matki za takie emocje dziecka nie da się wyrazić słowami..”
Takie podziękowania są dla policjantów dowodem na to, że są potrzebni i nawet najmłodsi doceniają ich poświęcenie oraz zaangażowanie w wykonywaniu swoich obowiązków. Niezwykle motywujące i krzepiące dla policjantów były także własnoręcznie zrobione podziękowania od 6-letniego chłopca.