Policyjny pies Rudolf odszedł na emeryturę
Zawsze wierny i gotowy oddać życie za swojego przewodnika. Poza tym groźny dla przestępców i potulny wobec dzieci. Doskonale zna się na tropieniu. Mowa tu o Rudolfie - owczarku niemieckim, który przez 8 lat służył w lubaczowskiej jednostce. Czworonożny emeryt mieszka teraz u swojego opiekuna.
Każdy wie, że pies to najlepszy przyjaciel człowieka. To oddane, wierne i bardzo inteligentne zwierzę, posiadające wyjątkowe umiejętności.
Rudolf osiem lat temu rozpoczął służbę w lubaczowskiej jednostce, jako pies patrolowo-tropiący. Na swoim koncie ma wiele sukcesów. Brał udział w poszukiwaniach osób zaginionych, tropił sprawców przestępstw, uczestniczył w zabezpieczeniach imprez masowych oraz meczów piłkarskich. Mówiąc o sukcesach Rudolfa, należy wspomnieć o zatrzymaniu złodzieja samochodu dostawczego, do którego doszło w styczniu 2015 r . W czerwcu 2016 roku nie pozwolił nietrzeźwemu kierowcy, ukryć się w plantacji rzepaku.
Oprócz służby patrolowo-tropiącej, Rudolf brał również udział w spotkaniach profilaktycznych z najmłodszymi mieszkańcami powiatu lubaczowskiego. Wraz ze swoim przewodnikiem mł.asp. Leszkiem Wróblem odwiedzali przedszkola i szkoły, gdzie podczas spotkań z dziećmi uczyli ich zasad bezpiecznego zachowania. Te spotkania były także okazją do tego, by Rudolf mógł się pochwalić swoimi umiejętnościami.
Niestety ciężka choroba Rudolfa przerwała jego psią służbę. Od początku kwietnia tego roku nie brał już udziału w służbach patrolowych. Decyzją weterynarza miał zostać uśpiony, ale jego opiekun na to nie pozwolił. Dlatego teraz, po 8 latach służby, Rudolf odchodzi na emeryturę.
Dla mł. asp. Leszka Wróbla Rudolf, to nie tylko pies służbowy, ale też przyjaciel. Owczarek niemiecki nadal będzie blisko swojego dotychczasowego opiekuna. Jak większość policyjnych przewodników funkcjonariusz zabrał czworonoga do siebie. To właśnie z nim i jego rodziną teraz mieszka.
mm