Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Śmierć była szybsza

Data publikacji 13.04.2008

20 kwietnia w Częstochowie odbędzie się msza święta inaugurująca sezon motocyklowy 2008. Zabraknie na niej trzech motocyklistów, którzy w tym roku zginęli w wypadkach na stołecznych drogach i pasażerki czwartego z nich, która spadła z motoru wprost pod koła jadącego z tyłu samochodu. Niestety dla wielu motocyklistów jazda wciąż nie ma nic wspólnego z bezpieczeństwem i zasadami ruchu drogowego.

Każdego roku, wiosna to czas wyczekiwany przez wszystkich miłośników motocykli, rozpoczyna się sezon motocyklowy. Niestety dla wielu posiadaczy motorów jazda nie ma nic wspólnego z bezpieczeństwem i zasadami ruchu drogowego. Według policjantów z wydziału ruchu drogowego stołecznej Policji, zdecydowanie najczęstszą przyczyną wypadków na motorach jest nadmierna prędkość. Kolejne to: przecenianie swoich umiejętności kierowania motocyklem, przejeżdżanie na czerwonym świetle, wciskanie się między samochody, a w końcu zwykłe popisy. Wynika z tego, że większości tragicznych wypadków można by uniknąć, gdyby tylko motocykliści przestrzegali przepisów ruchu drogowego.

Corocznie policjanci z „drogówki” wzywani są do wielu wypadków z udziałem motocyklistów. Wielu z nich zostaje do końca życia kalekami, wielu ginie. Są to zazwyczaj młodzi ludzie, których umiejętności jazdy nie są adekwatne do mocy maszyn, którymi jeżdżą i którzy zapominają, że w zderzeniu z samochodem narażeni są na większe niebezpieczeństwo.

Na terenie Warszawy oraz dziewięciu przyległych powiatów w bieżącym roku doszło już do kilku wypadków z udziałem motocyklistów. Trzech z nich zginęło. W ostatnim, który miał miejsce w minioną środę (9 kwietnia) śmierć poniosła jadąca motorem pasażerka. 25-letni motocyklista jechał swoją hondą drogą nr 634. Towarzyszyła mu 23-letnia znajoma. Gdy przejeżdżali przez miejscowość Grabie Stare, kobieta odchyliła się do tyłu. Siła powietrza zepchnęła ją z motoru, wprost pod koła jadącego z tyłu samochodu. 23-latka zginęła na miejscu.

Dwa lata temu, w wypadkach do których doszło na terenie Warszawy i okolicznych powiatów, zginęło 9 motocyklistów, a 116 zostało rannych. W roku ubiegłym liczba ofiar śmiertelnych wyniosła 17, rannych zostało 130. Sprawcami tych zdarzeń byli w przeważającej większości sami motocykliści, którzy znacznie przekraczali dopuszczalną prędkość jazdy.

Dwa lata temu Komendant Stołeczny Policji, Naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego oraz Krajowy Duszpasterz Kierowców apelowali - „Z reguły ci młodzi w większości ludzie, którzy wchodzili w dorosłe życie z zawrotną prędkością, w jednym momencie „zdmuchnęli” jego płomyk i nadzieje, które wiązali z nimi ich najbliżsi. Czy osiąganie zawrotnych prędkości na „stalowych rumakach” było aż tyle warte? Czy chwila tej wątpliwej przyjemności, była warta poświęcenia życia? Dlaczego ci ludzie zapomnieli o bólu i rozpaczy, które stały się udziałem ich najbliższych? Nie bądźmy głusi na ryk silników motocyklowych, który już powoduje dreszcze strachu u mieszkańców Warszawy i okolic.”

Policjanci apelują do wszystkich uczestników ruchu drogowego o szczególną rozwagę. Pamiętajmy: dobrym kierowcą nie jest ten, komu wydaje się, że potrafi dobrze jeździć, ale ten, kogo umiejętności przewidywania przewyższają umiejętności jazdy.

Powrót na górę strony