Wpadł po policyjnym pościgu
Policjanci z łódzkiej wojewódzkiej grupy SPEED, po pościgu zatrzymali pijanego 42-letniego kierującego fordem focusem, który nie posiadał uprawnień do prowadzenia pojazdu, a dodatkowo poszukiwany był w celu doprowadzenia do zakładu karnego. Mężczyzna po obezwładnieniu oświadczył funkcjonariuszom, że wrócił z zagranicy, ale nie poddał się kwarantannie. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
26 kwietnia br., po godzinie 14.00, policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego KWP w Łodzi, którzy pełnili służbę w ramach grupy SPEED w rejonie ulicy Wróblewskiego i Jana Pawła w Łodzi zwrócili uwagę na forda focusa. Pojazd z dużą prędkością zmieniał pasy ruchu bez sygnalizowania.
Nieoznakowane policyjne bmw natychmiast ruszyło za wykonującym niebezpieczne manewry kierowcą. Okazało się, że w terenie, w którym obowiązuje ograniczenie do 70 km/h jechał z prędkości ponad 120 km/h tym samym przekraczając tę prędkość o 50 km/h. Używając sygnalizacji świetlnej i dźwiękowej funkcjonariusze nakazali kierowcy zatrzymanie się. Oba pojazdy stanęły przy skrzyżowaniu ulic Obywatelskiej i Jana Pawła. Kiedy funkcjonariusze wyszli z radiowozu w kierunku uciekiniera ten ponownie ruszył przejeżdżając na czerwonym świetle tuż obok pieszych przechodzących przez przejście.
Po krótkim pościgu, na ulicy Maratońskiej, radiowóz zajechał drogę kierującemu fordem. Ten zatrzymał się tuż przed policyjnym bmw, które podczas kolejnego manewru uszkodził. Szybko został wyciągnięty zza kierownicy i obezwładniony. Wyczuwalna była od niego silna woń alkoholu. Zatrzymany odmówił badania a następnie stwierdził, że kilka dni temu wrócił z Wielkiej Brytanii.
Z zachowaniem środków ostrożności został przewieziony do szpitala zakaźnego, gdzie pobrano od niego krew i wymazy na COVID. Mężczyzna trafił do specjalnego policyjnego aresztu, gdzie oczekuje na wynik i zarzuty. Dodatkowo po sprawdzeniu w bazach danych wyszło na jaw, że 42-latek ma cofnięte uprawnienia do kierowania pojazdami i jest osobą poszukiwaną przez sąd do odbycia kary pozbawienia wolności. Z kolei samochód, którym poruszał się zatrzymany kierowca nie miał aktualnych badań technicznych oraz polisy OC.
(KWP w Łodzi / mg)