Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Odpowie za zabójstwo 40-latka

Data publikacji 27.04.2020

50-latek usłyszał zarzut zabójstwa 40-letniego mieszkańca Bytomia. Podczas imprezy zakrapianej alkoholem, pomiędzy mężczyznami doszło do awantury, w której trakcie 50-latek zadał mężczyźnie rany nożem. W sprawie zatrzymano także 57-letnią kobietę, która usłyszała zarzut zacierania śladów przestępstwa. Na wniosek śledczych i prokuratora sąd aresztował podejrzanego na trzy miesiące. Teraz grozi mu dożywotniego więzienie. Kobietę prokurator objął policyjnym dozorem. Grozi jej do 5 lat za kratami.

Do zdarzenia doszło w minioną środę (22.04.2020 r.) przed północą. Oficer Dyżurny bytomskiej policji otrzymał informację, że na klatce schodowej leży mężczyzna, który nie daje oznak życia. Na miejsce pilnie zostali skierowani policjanci z ogniwa patrolowego. Po wejściu do budynku, na schodach mundurowi ujawnili zwłoki 40-letniego mężczyzny. Drzwi do jednego z mieszkań na piętrze były otwarte. Wewnątrz stróże prawa zastali 50-letniego mężczyznę oraz 57-letnią kobietę spożywających alkohol. Jak wstępnie ustalili policjanci, w mieszkaniu trwała wcześniej zakrapiana alkoholem impreza. W jej trakcie pomiędzy mężczyznami doszło do sprzeczki. Wtedy 50-latek zadał mężczyźnie rany cięte i kłute nożem, w wyniku których doszło do śmierci. Do sprawy policjanci zatrzymali przebywającą w mieszkaniu parę bytomian. W chwili zatrzymania oboje byli nietrzeźwi - mężczyzna miał ponad 2 promile alkoholu w swoim organizmie, a kobieta prawie 3 promile. Na miejsce zostali skierowani policyjni śledczy oraz technik. Policjanci zabezpieczyli ślady przestępstwa. Wszystkie czynności były wykonywane pod nadzorem prokuratora. Po nocy spędzonej w policyjnym areszcie zatrzymani usłyszeli zarzuty. 50-latek odpowie za zabójstwo przy użyciu noża, natomiast 57-latka za utrudnianie postępowania karnego poprzez zacieranie śladów w związku z zabójstwem. Na wniosek śledczych i prokuratora sąd aresztował podejrzanego na trzy miesiące. Za zabójstwo grozi mu kara dożywotniego więzienia. Kobietę prokurator objął policyjnym dozorem. Grozi jej do 5 lat za kratami.

(KWP w Katowicach / kp)

Powrót na górę strony