Kwartet grafficiarzy wpadł w ręce Policji
Policjanci z Koluszek zatrzymali czterech mężczyzn, którzy postanowili "ozdobić" dworzec kolejowy sprayem. Nie dość, że malowali po dworcowych szybach, to uwieczniali swoje dzieło aparatem fotograficznym. Teraz odpowiedzą za zniszczenie mienia.
Tuż przed północą dzielnicowi patrolujący Koluszki w pobliżu dworca PKP zwrócili uwagę na czterech podejrzanie zachowujących się młodych mężczyzn, którzy przekazywali sobie jakieś przedmioty. W pewnym momencie policjanci zauważyli, że mężczyźni na szybach poczekalni dworcowej malują sprayem graffiti. Grafficiarze próbowali uciekać porzucając pojemnik z farbą, lecz po krótkim pościgu zostali zatrzymani. Okazali się nimi trzej 18-latkowie i jeden 20-latek z Koluszek.
Policjanci u jednego z zatrzymanych znaleźli aparat fotograficzny, którym "malarze" utrwalali swoje dzieło. Na tej podstawie policjanci ustalili, że to nie jedyny malunek zatrzymanego kwartetu. Okazało się, że tego wieczoru zatrzymani wymalowali nie tylko poczekalnię dworcową, ale również wagon pociągu osobowego, stojący na poboczu samochód osobowy i ogrodzenie posesji przy ul. Odlewniczej w Koluszkach.
Zatrzymanym grozi do 5 lat pozbawienia wolności.