Rozbójnicy w areszcie
Świętokrzyscy policjanci zatrzymali dwóch mieszkańców Starachowic, podejrzewanych o rozbój na 18-latku. Pijani młodzi ludzie zagrozili mu pobiciem i skradli telefon komórkowy. Wpadli, gdy próbowali ograbić z „komórki” 15-letniego chłopca.
Jak ustalili starachowiccy policjanci wszystko wydarzyło się, kiedy do stojącego obok bloku 18-latka podeszła grupa mężczyzn. Jeden z nich, 26-latek, siłą zmusił chłopaka by ten wszedł do klatki schodowej. Tam, grożąc pokrzywdzonemu pobiciem, zażądał wydania komórki. Przestraszony 18-latek nie stawiał oporu, kiedy rozbójnik kradł mu telefon wart ponad 400 złotych. W tym samym czasie 19-letni wspólnik bandyty, aby nikt nie przeszkadzał jego znajomemu w przestępstwie, pilnował wejścia do klatki.
Kiedy obaj sprawcy oddalili się z sprzed bloku, pokrzywdzony natychmiast powiadomił o całym zajściu Policję. Funkcjonariusze obu przestępców zatrzymali kilka ulic dalej, kiedy ci próbowali ukraść telefon swojej kolejnej ofierze. Tym razem grozili przestraszonemu 15-latkowi drewnianą pałką. Na widok policjantów rozbójnicy nie byli już tak odważni. Jak się okazało obaj sprawcy byli nietrzeźwi – 19-latek miał prawie jeden a 26-latek prawie 3 promile alkoholu w organizmie. Kiedy wytrzeźwieją, zostaną przesłuchani. Grozi im nawet do 12 lat pozbawienia wolności.