Zaangażowanie i empatia dzielnicowego pomogły uratować ludzkie życie
Ratowanie ludzkiego życia to najważniejsze zadanie policjanta, niezależnie od tego czy jest na służbie czy nie. Wielkim zaangażowaniem i profesjonalizmem wykazał się dzielnicowy mł. asp. Marek Łaszczyński, który poniedziałkowego popołudnia (18 maja) w czasie wolnym ratował życie młodego mężczyzny, który chciał odebrać sobie życie. Dzięki szybkim i skutecznym działaniom wschowskiego dzielnicowego oraz policjantów z Leszna zdesperowany mężczyzna trafił pod opiekę lekarzy.
Służba w Policji to przede wszystkim zobowiązanie dane społeczeństwu, że w chwilach zagrożenia życia, kiedy liczą się minuty, a nawet sekundy pomagamy wszystkim, którzy takiego pomocy potrzebują. Nieważne, czy policjant jest na służbie czy w czasie wolnym – zawsze jest na posterunku, gotowy nieść pomoc i ratunek. W poniedziałkowe popołudnie (18 maja) do dzielnicowego Posterunku Policji w Szlichtyngowej zadzwoniła roztrzęsiona i zdenerwowana kobieta. Z relacji dzwoniącej wynikało, że jej syn chce popełnić samobójstwo. Młodszy aspirant Marek Łaszczyński postanowił skontaktować się z mężczyzną, którego znał osobiście. W trakcie pełnej kilkuminutowej rozmowy starał się go odwieźć od zamiaru targnięcia się na własne życie. W międzyczasie nie zastanawiając się ani minuty dłużej starał się dotrzeć do wskazanego w rozmowie miejsca, w którym znajduje się desperat. O całym zdarzeniu powiadomiono Komendę Miejską Policji w Lesznie, na której terenie miał znajdować się mężczyzna. Dzięki profesjonalnej i pełnej empatii rozmowie Marek odnalazł go w okolicy wiaduktu kolejowego w Lesznie, a zaraz potem dotarli do nich leszczyńscy policjanci, którzy udzielili pomocy medycznej mężczyźnie. Chwilę później znalazł się on pod opieką lekarzy.
Źródło: komisarz Maja Piwowarska
Komenda Powiatowa Policji we Wschowie