Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Wpadli dzięki monitoringowi

Data publikacji 14.04.2008

Policjanci z Łodzi zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy ukradli jednemu z przechodniów telefon komórkowy. Przy jednym z rozbójników znaleziono dokumenty pochodzące z kradzieży. Drugi podał policjantom fałszywe dane. Jak się okazało, był poszukiwany za kradzieże i włamania. Teraz obaj poniosą odpowiedzialność za swoje czyny.

Dochodziła godzina 2.10, gdy operator monitoringu z komendy miejskiej w Łodzi zauważył w Al. Schillera mężczyznę rozmawiającego przez telefon komórkowy. Sprawiał on wrażenie pijanego. Po chwili zobaczył, że podeszło do niego dwóch innych. Wyrwali mu z ręki telefon i uciekli.

Dyżurny natychmiast skierował tam patrol sekcji wywiadowczej. Policjanci znając rysopisy złodziei zatrzymali ich kilkaset metrów dalej. Okazało się, że są nimi mieszkańcy Łodzi w wieku 26 i 25 lat. W trakcie przeszukania 26-latka policjanci znaleźli prawo jazdy kobiety. mężczyzna nie potrafił wytłumaczyć skąd je ma. Twierdził, że dokument znalazł. Dociekliwi stróże prawa postanowili sprawdzić, czy w jego mieszkaniu nie ma przedmiotów pochodzących z przestępstwa. Policjanci odnaleźli w nim inne dokumenty właścicielki prawa jazdy oraz jej torebkę. Po sprawdzeniu okazało się, że przedmioty te skradziono jej kilka dni wcześniej. 25-latek przyznał się do kradzieży.

Drugi z mężczyzn w chwili zatrzymania nie miał przy sobie żadnego dokumentu potwierdzającego jego tożsamość. Podał dane – jak się po chwili okazało – nieprawdziwe. Policjanci jednak szybko ustalili, kim jest naprawdę. Stało się też jasne, dlaczego próbował ukryć swoją tożsamość. Był poszukiwany listem gończym w celu osadzenia w zakładzie karnym za kradzieże i włamania.

Obu mężczyznom grozi do 12 lat pozbawienia wolności.

Powrót na górę strony