Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Zatrzymani za oszustwa

Data publikacji 19.05.2006

38 letnią Celinę K i 38 letniego Ryszarda K. zatrzymali policjanci z warszawskiej Białołęki. Dzięki wytężonej pracy białołęckich kryminalnych małżeństwo wpadło, gdy ukrywało się w Toruniu. Państwo K. oszukało ponad 300 osób. Teraz zajmie się nimi Sąd.

Nad tą sprawą policjanci z Białołęki pracowali od dłuższego czasu. Z ich ustaleń wynikało, że 38 letnia Celina K. i 38 letni Ryszard K. dokonali licznych oszustw i wyłudzeń na terenie całego kraju. W połowie 2001 roku państwo K. przepadło jak "kamień w wodę". Kryminalni nie dali jednak za wygraną i cały czas szukali pary oszustów. Dzięki długiej i wytężonej pracy udało im się ustalić gdzie dokładnie przebywają. Teraz musieli tylko zatrzymać podejrzanych. Z ich informacji wynikało, że Celina K. i Ryszard K. ukrywają się w Toruniu. Policjanci musieli dokładnie zaplanować akcję – tak, aby podejrzane małżeństwo nie miało żadnych szans na ucieczkę.

15 maja funkcjonariusze pojechali do Torunia. Po dojechaniu na wyznaczony adres ukryli się i dyskretnie obserwowali mieszkanie, w którym była Celina K. Po jednodniowej obserwacji wszystko się potwierdziło. Teraz czekali tylko na dogodny moment, aby zatrzymać małżeństwo, gdy będzie razem.

17 maja rano kryminalni zauważyli jak Ryszard K. wchodzi do klatki schodowej obserwowanego bloku. To było to – Celina K. była całą noc w mieszkaniu, teraz dołączył do niej jej mąż. Policjanci zapukali do drzwi mieszkania. Kiedy jeden z domowników otworzył je, funkcjonariusze błyskawicznie założyli kajdanki parze oszustów. Celina i Ryszard K. byli całkowicie zaskoczeni widokiem funkcjonariuszy, nie mieli żadnych szans na ucieczkę – cała akcja była opracowana w najmniejszym detalu.

Małżeństwo oszukało ponad 300 osób. Policjanci sprawdzają czy nie mają na swoim koncie jeszcze większej liczby oszukanych. Celina i Ryszard K. byli ścigani kilkoma listami gończymi wydawanymi przez prokuratury między innymi z Wrocławia, Warszawy, Białegostoku i Kartuzach. Zatrzymani staną przed Sądem.

Powrót na górę strony