Policjant po służbie zatrzymał nietrzeźwego kierowcę
Policjantem jest się nie tylko w trakcie służby, ale również poza nią. Doskonałym przykładem na potwierdzenie tych słów jest postawa mazowieckiego funkcjonariusza, dla którego również w czasie wolnym najważniejsze jest bezpieczeństwo innych. Dowodem na to jest zatrzymanie nietrzeźwego kierującego, który miał 1,7 promila alkoholu w organizmie. Za jazdę w stanie nietrzeźwości mężczyźnie grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.
W sobotę, 30.05.2020 r., po południu, funkcjonariusz z Wydziału do walki z Przestępczością Narkotykową Komendy Wojewódzkiej Policji zs. w Radomiu, będąc po służbie zwrócił uwagę na mężczyznę, który jechał volkswagenem na trasie Kozienice-Radom. Mężczyzna zjeżdżał na przeciwległy pas ruchu, a także kilkakrotnie tracił kontrolę nad pojazdem stwarzając zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego.
Policjant o całym zdarzeniu powiadomił dyżurnego Policji, a w międzyczasie sam szukał sposobu, by bezpiecznie uniemożliwić jazdę nietrzeźwemu mężczyźnie. W Radomiu, gdy kierujący na chwilę się zatrzymał, funkcjonariusz szybko podbiegł do samochodu i wyciągnął kluczyki ze stacyjki, tym samym uniemożliwiając kierującemu dalszą jazdę. Po chwili na miejscu pojawili się policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego KMP w Radomiu, którzy sprawdzili stan trzeźwości mężczyzny.
Nietrzeźwym kierowcą okazał się 21-letni mieszkaniec powiatu radomskiego, który miał 1,7 promila alkoholu w organizmie. Czujność policjanta i podjęte przez niego działania pozwoliły uniknąć tragedii na drodze.
Za popełniony czyn zatrzymanemu grozi do 2 więzienia, wysoka grzywna i zakaz prowadzenia pojazdów.
(KWP w Radomiu/js)