Taksówkarz pod wpływem narkotyków
Policjanci z Łodzi zatrzymali taksówkarza, który jeździł autem pod wpływem marihuany. W jego samochodzie zabezpieczyli marihuanę, szklane fifki, wagę elektroniczną oraz puste torebki foliowe. Śledczy sprawdzają teraz, czy nie handlował narkotykami wśród swoich klientow.
Łódzcy policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości narkotykowej patrolowali dziś przed południem ulice miasta. Przy Piotrkowskiej zwrócili uwagę na jadącą przed nimi taksówkę. Kierowca cały czas zajeżdżał im drogę. Kiedy mężczyzna na oczach funkcjonariuszy złamał kilka przepisów drogowych, ci zatrzymali go do kontroli.
Jak się okazało, 25-latek nie miał aktualnych badań technicznych pojazdu i obowiązkowej polisy OC. Ponadto w jego aucie policjanci zabezpieczyli marihuanę, szklane fifki, wagę elektroniczną oraz puste torebki foliowe.
Policjanci podejrzewali, że mężczyzna może być pod wpływem narkotyków. Przeprowadzone badania potwierdziły te przypuszczenia. W jego organizmie była obecna marihuana. Był on już wcześniej karany za posiadanie środków odurzających. Policjanci ustalają teraz, czy mężczyzna oprócz nie traktował swojej taksówki jak obwoźnego sklepu narkotykowego.