Mieszkaniec Gorzyc strzelał z wiatrówki, usłyszał zarzut
Zarzut narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu usłyszał 35-letni mieszkaniec Gorzyc. Mężczyzna strzelał z wiatrówki do ustawionych puszek. Nie zważał na to, że pociski przelatywały na teren prywatnej firmy, na której przebywali pracownicy. Jeden z pocisków przeleciał tuż obok pracownika firmy ochroniarskiej. Policjanci zatrzymali mężczyznę. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara pozbawienia wolności do roku.
W poniedziałek, 19.06.2020 r., policjanci otrzymali zgłoszenie o tym, że w rejonie jednej z prywatnych firm w Gorzycach, ktoś strzela z broni. Na miejsce natychmiast zostali skierowani policjanci patrolowo-interwencyjni. Funkcjonariusze szybko ustalili, że na prywatnej posesji, która znajduję się nieopodal firmy, przy ogrodzeniu właściciel posesji ustawił jako cel puszki i strzelał do nich z wiatrówki. Pociski przelatywały jednak na teren firmy. Okazało się, że jeden z pocisków przeleciał tuż obok pracownika ochrony.
Policjanci zatrzymali mężczyznę - 35-letniego mieszkańca Gorzyc. Funkcjonariusze zabezpieczyli wiatrówkę ze śrutami. Mężczyzna usłyszał zarzut narażenia ludzi na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Przyznał się do popełnionego przestępstwa. Grozi mu teraz kara do roku pozbawienia wolności.
Przypominamy: wiatrówki używane w niewłaściwy sposób, mogą stanowić zagrożenie dla zdrowia lub życia ludzi. Pod żadnym pozorem nie można oddawać z nich strzałów w kierunku osób oraz zwierząt.
(KWP w Rzeszowie / mw)