Po służbie zatrzymali nietrzeźwego kierującego
Funkcjonariusze z Posterunku Policji w Andrespolu po raz kolejny wykazali się wielkim zaangażowaniem i udowodnili, że mundur zobowiązuje do bycia policjantem przez całą dobę. Widząc szybko i brawurowo jadącego volkswagena golfa zatrzymali go i uniemożliwili dalszą jazdę. Jak się okazało, autem kierował 24-letni łodzianin, który podróżował z trójką znajomych. Kierujący miał w organizmie blisko 2 promile alkoholu. Ponadto jeden z pasażerów - 22-letni łodzianin - był poszukiwany.
4 lipca 2020 roku tuż około godz. 20:00 policjanci z Posterunku Policji w Andrespolu jechali prywatnym samochodem do miejsca rozpoczęcia służby. W pewnym momencie zauważyli na ul. Żytniej brawurowo jadącego golfa, który przez szybką jazdę bokiem wjechał w ul. Tuszyńską. Kierowca dodał gazu i przejechał przez przejście dla pieszych na czerwonym świetle. Policjanci zareagowali natychmiast. Dogonili golfa i zajechali mu drogę swoim samochodem, czym udaremnili jego dalszą jazdę.
Jak się okazało, kierującym był 24-letni mieszkaniec Łodzi. Stróże prawa od razu wyczuli od niego zapach alkoholu. Przeprowadzone badanie trzeźwości wykazało u niego blisko 2 promile alkoholu w organizmie. Mężczyzna podróżował z trójką pasażerów. Po sprawdzeniu ich danych w policyjnych bazach okazało się, że jeden z nich tj. 22-letni łodzianin, jest poszukiwany przez łódzki sąd do odbycia kary pozbawienia wolności. Mężczyzna został zatrzymany. Teraz najbliższe 2 lata spędzi za kratkami. Kierowca golfa za swoją brawurową i nieodpowiedzialną jazdę odpowie przed sądem. Stracił też prawo jazdy. W przeszłości miał on już konflikty z prawem.
Za kierowanie w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.
(KWP w Łodzi/js)