Policjant po służbie uratował mężczyznę
Sierżant sztabowy Jacek Piliszek udowodnił, że hasło „Pomagamy i chronimy” obowiązuje także po służbie. Policjant z białobrzeskiej komendy Policji po służbie jadąc w Radomiu samochodem udzielił pomocy mężczyźnie, który leżał nieprzytomny na jezdni. Funkcjonariusz widząc człowieka ruszył na ratunek, przywrócił jego funkcje życiowe, zorganizował powiadomienie służb i zabezpieczył miejsce zdarzenia.
Wczoraj funkcjonariusz z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Białobrzegach będąc w Radomiu po służbie w rejonie dworca PKS zauważył leżącego na jezdni mężczyznę. Bez wahania ruszył z pomocą, swoim pojazdem zabezpieczył miejsce, w którym leżał człowiek i szybko podbiegł do mężczyzny. Po sprawdzeniu czynności życiowych okazało sie, że osoba ta jest nieprzytomna i nie oddycha, w związku z tym natychmiast przystąpił do masażu serca. Po chwili mężczyzna odzyskał przytomność i został ułożony w pozycji bezpiecznej lecz stracił ponownie przytomność i przestał oddychać. Policjant po raz kolejny rozpoczął ratowane człowieka przywracając mu funkcje życiowe. Oczekując na wezwaną na miejsce pomoc medyczną cały czas sprawdzał czynności życiowe i jednocześnie ustalał okoliczności i stan zdrowia mężczyzny. W chwili gdy na miejsce przyjechała karetka, mężczyzna ponownie stracił przytomność . Dalsze czynności ratujące życie prowadzili już ratownicy. Funkcjonariusz przekazał medykom informację o stanie zdrowia poszkodowanego i sytuacji jaka zaistniała, że mężczyzna wszedł sam na jezdnię i nagle się przewrócił.
Sierż. sztab. Jacek Piliszek udowodnił, że hasło „Pomagamy i chronimy” obowiązuje także po służbie. Gratulujemy pełnej profesjonalizmu postawy.
Zespół Prasowy KWP zs. w Radomiu