Podpalił dom - trafił do aresztu
Wysokomazowieccy policjanci zatrzymali 54-letniego mieszkańca powiatu. Jest on podejrzany o podpalenie drewnianego domu w miejscowości Antonin. Pokrzywdzona oszacowała straty na blisko 350 tysięcy złotych. Dziś, wobec podejrzanego sąd zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy.
Policjanci z Wysokiego Mazowieckiego, 18 lipca br. około godz. 1.50, otrzymali zgłoszenie o pożarze jednego z domów w miejscowości Antonin. Spaleniu uległy dwie ściany zewnętrzne drewnianego domu, dach oraz wyposażenie. Pokrzywdzona oszacowała starty na blisko 350 000 złotych. Policjanci natychmiast rozpoczęli poszukiwania osoby, które mogłaby mieć związek z przestępstwem. Kryminalni skrupulatnie gromadzili i weryfikowali każdą informację mogącą przyczynić się do ustalenia podpalacza.
Dzięki intensywnej pracy operacyjnej ustalono dane podejrzanego. Okazał się nim 54-letni mieszkaniec powiatu. Już po kilku dniach, mężczyzna został zatrzymany w mieszkaniu, w którym przebywał. W momencie zatrzymania był pod wpływem alkoholu.
Warto dodać, że 54-latek jest znany mundurowym. Już wcześniej miał konflikty z prawem. Między innymi w czerwcu dokonał zniszczenia samochodu poprzez wybicie w nim szyby. Groził też podpaleniem zabudowań innemu mieszkańcowi Ciechanowca. Usiłował też dokonać kradzieży z włamaniem do metalowej kasetki z pieniędzmi, w jednym z lokali w Ciechanowcu.
Dziś (24 07.2020 r.) wobec mężczyzny sąd zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy.
(KWP w Białymstoku / kp)