Szczęśliwy finał poszukiwań 30-latka
Dzięki dużemu zaangażowaniu policjantów z Komendy Powiatowej Policji w Lipsku mężczyzna, który wyszedł z domu, mówiąc że chce ze sobą skończyć, został odnaleziony. Z okoliczności towarzyszących zaginięciu wynikało, że 30-latek może potrzebować natychmiastowej pomocy. Policjanci odnaleźli mężczyznę kilka kilometrów od jego domu i przekazali pod opiekę zaniepokojonym członkom rodziny.
Wczoraj, 27.07.br., około południa, dyżurny lipskiej Policji został zawiadomiony o zaginięciu 30-letniego mężczyzny. Według zgłaszającej rodziny mężczyzna wyszedł z domu do lasu twierdząc, że dość ma takiego życia i idzie ze sobą skończyć. Okoliczności zdarzenia oraz stan zdrowia zaginionego wymagały podjęcia natychmiastowych działań i udzielenie mu pomocy. Na miejsce skierowano patrole będące w służbie, policjanci natychmiast zaangażowali się w poszukiwania. W trybie alarmowym do poszukiwań zadysponowano ponad 40 policjantów oraz blisko 30 strażaków z okolicznych OSP, którzy przeczesywali rejony przyległe do miejsca zamieszkania oraz pobliskie lasy i sąsiednie miejscowości.
Około 2 godzin od zgłoszenia policjanci odnaleźli mężczyznę - ukrył się za budynkami około 3 km od jego miejsca zamieszkania. 30-latkowi nic się nie stało. Został przekazany pod opiekę zaniepokojonym członkom rodziny.
(KWP w Radomiu / mw)