Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Piesek uratowany przez policjantów drogówki znalazł nowy dom

Data publikacji 03.08.2020

Podkom. Łukasz Marciniak Kierownik Ogniwa Kontroli Ruchu Drogowego adoptował pieska, któremu dwa miesiące wcześniej życie uratowali policjanci śremskiej drogówki. 30 lipca sunia w typie teriera odwiedziła funkcjonariuszy. Od razu poznała tych, którzy ją uratowali. Bardzo się cieszymy, że ta historia tak dobrze się skończyła i skrzywdzona kiedyś psinka ma teraz kochającą rodzinę, która się o nią troszczy.

Przypomnijmy, że w niedzielny poranek, 17 maja tuż po godz. 8.00, policjanci śremskiej drogówki Michał Płończak i Dariusz Patalas jadąc drogą wojewódzką nr 434, na wysokości Kotowa, zauważyli na jezdni małego pieska. Czworonóg wąchał drogę i biegał za samochodami, stawał też przed nadjeżdżającymi pojazdami. Dużo nie brakowało, a maluszek zostałby przejechany. Kierowcy byli wyraźnie zdezorientowani, niektórzy się zatrzymywali. W tej sytuacji policjanci wstrzymali ruch i schwytali psinkę, której na szczęście nic się nie stało. Wszystko wskazywało na to, że sunia w typie teriera została porzucona. Wyraźnie szukała właściciela wśród przejeżdżających kierowców.

Funkcjonariusze nawiązali kontakt ze Schroniskiem dla Zwierząt w Gaju i tam zawieźli malutką „posterunkową”, tak wówczas spontanicznie nazwaliśmy pieska, którego zdjęcia rozpropagowaliśmy w sieci informując, że sunia ma się dobrze i czeka w Gaju na właściciela albo adopcję.

Właściciel, co było do przewidzenia, nie pojawił się. Jednak historia zagubionej suni ujęła wielu z nas, a Łukasz Marciniak Kierownik śremskiej drogówki postanowił ją adoptować. Cynka, bo tak nazwano naszą malutką „posterunkową” w Schronisku w Gaju, ma kochającą rodzinę, która bardzo się o nią troszczy.

30 lipca br., Cynka odwiedziła śremskich policjantów, którzy uratowali jej życie. Od razu poznała tych, którzy jej pomogli i z radością ruszyła, aby się z nimi przywitać. Była wesoła i otwarta. Zauważyliśmy też, iż jest bardzo zadbana. Teraz jeszcze bardziej jest w typie teriera. Lubi spędzać czas z Matyldą -córeczką Łukasza Marciniaka i długie spacery z całą swoją nową rodziną.

Posiadanie czworonożnego przyjaciela to wielka odpowiedzialność. Nie wszyscy jednak są godni psiego zaufania. Jeżeli los skrzywdzonych, porzuconych zwierząt nie jest Ci obcy i zdecydujesz się na to, aby mieć w swoim domu lojalnego przyjaciela, pamiętaj, że możesz adoptować psiaka ze schroniska.

(KWP w Poznaniu/js)

Powrót na górę strony