Policjanci ratowali 61-letnią kobietę
Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Obornikach ratowali życie 61-letniej mieszkanki Obornik. W trakcie interwencji domowej zauważyli nieprzytomną kobietę. Miała mieć atak epilepsji. Okazało się jednak, że jej funkcje życiowe ustały.
Całe zdarzenie miało miejsce 2 sierpnia br., w jednym z mieszkań na terenie Obornik. Tuż przed godziną 22:00 patrol z Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego z Komendy Powiatowej Policji w Obornikach w składzie sierż. Radosław Banasik oraz sierż. Patrycja Michalska został skierowany do przeprowadzenia interwencji domowej. Kiedy policjanci dojechali na miejsce, dowiedzieli się, że 61-letnia Oborniczanka dostała ataku epilepsji i leży w pozycji bocznej bezpiecznej. Została tak ułożona do czasu przyjazdu karetki pogotowia. Gdy funkcjonariusze sprawdzili funkcje życiowe kobiety, okazało się, że one ustały. Z uwagi na brak oddechu i wyczuwalnego tętna natychmiast przystąpili do działań ratunkowych oraz powiadomili służby medyczne.
Po ok. 30 minutach resuscytacji krążeniowo-oddechowej udało się przywrócić czynności życiowe kobiety. Te jednak po chwilowej stabilizacji znowu ustały. Walka o życie rozpoczęła się od nowa. Dopiero za 4 razem stan pacjentki uległ poprawie na tyle, by mogła być przewieziona do szpitala. W karetce poza ratownikami medycznymi znajdował się także sierżant Banasik, który cały czas wspomagał personel medyczny w kontynuowanej akcji ratunkowej.
Kobieta trafiła do placówki medycznej. Z nadzieją czekamy na informację od lekarzy.
(KWP w Poznaniu / kp)