Dyżurny ostrołęckiej komendy uratował ludzie życie
Ten dzień oficer dyżurny ostrołęckiej komendy, aspirant sztabowy Łukasz Trojanowski zapamięta na długo. Dzięki opanowaniu i empatii uratował mężczyznę, który chciał targnąć się na życie. Policjant przez kilkadziesiąt minut rozmawiał z załamanym mężczyzną. Namowy i rady funkcjonariusza spowodowały, że potrzebujący pomocy mężczyzna zdradził, gdzie przebywa, co pozwoliło na miejsce wysłać policjantów i lekarzy.
Oficer dyżurny policji oraz jego zastępca, to bez wątpienia jedne z najważniejszych osób w policyjnych strukturach. Często nazywani są komendantami „po godzinach”. Funkcjonariusz, który został wybrany do pełnienia tej funkcji, powinien charakteryzować się przede wszystkim opanowaniem oraz zdolnością w analizowaniu otrzymywanych informacji. Odbierając telefon alarmowy, nie tylko słucha, ale również zadaje pytania, a w ekstremalnych sytuacjach podnosi potrzebujących na duchu.
O tym jak wielka odpowiedzialność spoczywa na barkach tych funkcjonariuszy przekonał się wczoraj oficer dyżurny Policji w Ostrołęce asp. szt. Łukasz Trojanowski. Pełniąc służbę na stanowisku kierowania, otrzymał informację, że ostrołęczanin chcę targnąć się na życie. W takich sytuacjach najważniejszym etapem jest rozmowa. To często od jej przebiegu zależy to jak zakończy się interwencja. Rozmówca na początku nie chciał podjąć dialogu z funkcjonariuszem. Jednak wyniku umiejętnie przeprowadzonej rozmowy przez dyżurnego, który wykazał się ogromną empatią oraz zrozumieniem, funkcjonariusz wzbudził u mężczyzny zaufanie na tyle, aby ten zaczął z nim rozmawiać.
Mundurowy podczas dialogu starał się 51-latka uspokoić, ale równocześnie zebrać jak najwięcej informacji, gdzie desperat się znajduje. Dopiero po kilkudziesięciu minutach mężczyzna powiedział, gdzie przebywa. Na miejsce natychmiast wysłano policjantów oraz służby ratunkowe, które zabrały mężczyznę do szpitala.
Dzięki wzorowej postawie policjanta udało się zapobiec tragedii. Jest to kolejny dobry przykład kiedy policjanci sumiennie wypełniają rotę ślubowania, ratując ludzkie życie.
(KWP zs. w Radomiu / kp)