Policyjny pilotaż siedmiolatków do szpitala
Policjanci z białostockiej "patrolówki" pomogli rodzicom z dwójką siedmiolatków. Z relacji matki wynikało, że dzieci napiły się nabłyszczacza do zmywarek. Funkcjonariusze eskortowali dzieci przez miasto pod same drzwi szpitala. Tam czekał już na nich personel medyczny.
Wczoraj, (1.09.2020 r.) tuż po godzinie 16.00, policjanci z Wydziału Patrolowo-Interwencyjnego białostockiej komendy na ulicy Jana Pawła II zauważyli lexusa, który jechał z nadmierną prędkością. Dodatkowo kierowca gwałtownie zmieniał pasy. Mundurowi postanowili sprawdzić, co jest powodem takiego zachowania. Szybko okazało się, że kobieta wraz ze znajomym wiozą swoje siedmioletnie dzieci, które podczas wspólnej zabawy napiły się nabłyszczacza do zmywarki. Kobieta dodała, że kontaktowała się już z personelem medycznym, który poleciła jej udać się jak najszybciej do szpitala. Policjanci natychmiast podjęli decyzję o pilotowaniu pojazdu do białostockiego szpitala dziecięcego. Już po kilku minutach byli na miejscu. Tam na dzieci czekał już poinformowany o całej sytuacji personel medyczny.
(KWP w Białymstoku / kp)