Fałszywy kurier w rękach policjantów
Szybkie działanie nyskich i głuchołaskich policjantów doprowadziło do zatrzymania 32-latka. Mężczyzna działając w grupie oszustów jako kurier miał odbierać od seniorów gotówkę. W jego aucie policjanci znaleźli 13 tys. złotych, które należały do oszukanego kilka godzin wcześniej mieszkańca Głubczyc. Dodatkowo okazało się, że mieszkaniec Śląska był poszukiwany do odbycia blisko 1,5 roku kary za wcześniejsze przestępstwa. Zatrzymany usłyszał już zarzuty i trafił do więzienia.
18 września br. oszuści stosujący metodę na „wnuczka” uaktywnili się w nyskim powiecie. Tego dnia kilka osób odebrało telefon z fałszywą informacją o spowodowaniu wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym przez ich najbliższych. Aby osoby te nie zostały aresztowane, natychmiast należało wpłacić kaucję. Na szczęście mieszkańcy zachowali czujność i nie dali się oszukać.
Policjanci wiedzieli, że w takich przypadkach liczy się czas. Szybko ustalili pojazd, którym może poruszać się osoba odbierająca pieniądze. O tym zdarzeniu nyski dyżurny poinformował również ościenne jednostki. Takie działanie szybko przyniosło efekt. Fałszywy kurier został zatrzymany w Głuchołazach. Za kierownicą pojazdu siedział 32-letni mieszkaniec Śląska. W samochodzie, który prowadził, policjanci zabezpieczyli paczkę, a w niej 13 tys. złotych. Jak się później okazało, pieniądze należały do oszukanego kilka godzin wcześniej seniora.
W trakcie dalszych czynności policjanci ustalili, że 32-latek dodatkowo poszukiwany jest do odbycia kary blisko 1,5 roku pozbawienia wolności za wcześniejsze oszustwo. Mężczyzna usłyszał już zarzuty i trafił do aresztu. Teraz musi się liczyć z kolejną karą. Grozi mu do 8 lat więzienia. Sprawa jest rozwojowa. Policjanci sprawdzają, czy zatrzymany nie ma na swoim koncie innych przestępstw oraz pracują nad zatrzymaniem jego wspólników.
Oszustwa to sprawa, o której warto i trzeba rozmawiać. Dlatego pamiętajmy o swoich dziadkach, rodzicach i samotnych sąsiadach. Rozmawiajmy z nimi, przestrzegajmy i opowiadajmy historie dotyczące różnych metod oszustw, które usłyszeliśmy w mediach. Niech wiedzą, że w każdej chwili mogą otrzymać telefon od oszusta z prośbą o przekazanie pieniędzy. Seniorzy muszą być przygotowani na takie sytuacje i wiedzieć jak reagować.
Kilka wskazówek co zrobić, by nie stać się ofiarą oszustwa "na wnuczka”:
- przede wszystkim bądźmy ostrożni - jeżeli dzwoni do nas ktoś, kto podszywa się pod członka naszej rodziny i prosi o pieniądze, nie podejmujmy żadnych pochopnych działań. Podzielmy się tą informacją z bliskimi, nie działajmy sami. Pamiętajmy, że nikt nie będzie nam miał za złe tego, że zachowujemy się rozsądnie. Nie ulegajmy presji czasu wywieranej przez oszustów;
- pamiętajmy, aby potwierdzić dane osoby dzwoniącej, najpierw należy rozłączyć połączenie, a dopiero później wybrać numeru bliskiej nam osoby;
- w sytuacjach budzących wątpliwość i podejrzenie oszustwa, natychmiast powiadommy najbliższą jednostkę Policji lub zadzwońmy pod numer alarmowy 112;
- nigdy nie informujmy nikogo o ilości pieniędzy, które mamy w domu lub przechowujemy na kontach bankowych.
(KWP w Opolu / mw)