Policjanci zatrzymali podpalacza
Policjanci zatrzymali 38-latka, który rozniecił ogień w swoim mieszkaniu i uciekł. Konieczna była ewakuacja innych lokatorów. Mężczyzna jeszcze dziś najprawdopodobniej usłyszy zarzuty spowodowania zagrożenia dla życia i zdrowia mieszkańców bloku oraz kierowania gróźb karalnych. Zatrzymanemu grozi 10 lat więzienia.
W minioną środę, 23.09.2020 r., policjanci z komisariatu na Przymorzu odebrali zgłoszenie, że w jednym z bloków doszło do pożaru mieszkania. Funkcjonariusze pojechali na miejsce i podczas trwającej akcji ratowniczo-gaśniczej prowadzonej przez strażaków, zabezpieczali teren. Na miejsce zostali skierowani także policjanci z Oddziału Prewencji Policji w Gdańsku. Policjanci szybko ustalili, kto zajmował mieszkanie, w którym doszło do pożaru, zdobyli rysopis 38-latka oraz informacje, w których miejscach mężczyzna najczęściej przebywa.
Funkcjonariusze natychmiast zaczęli szukać mężczyzny, ponieważ wszystko wskazywało na to, że mógł celowo podpalić mieszkanie.
Podczas kontroli ustalonych miejsc policjanci cały czas sprawdzali kolejne napływające do nich informacje na temat poszukiwanego 38-latka. Funkcjonariusze dowiedzieli się, że mężczyzna może przebywać w pobliżu jednego z osiedlowych sklepów na i natychmiast pojechali to sprawdzić. Gdy mundurowi dojechali na miejsce, zauważyli tam siedzącego na ławce mężczyznę, który był ubrudzony od sadzy. Funkcjonariusze nie mieli wątpliwości, że jest to podpalacz, którego szukali. Mężczyzna miał na dłoniach oparzenia, na głowie nadpalone włosy i było czuć od niego dymem. Mundurowi zatrzymali podpalacza i przewieźli go do komisariatu
Dziś, 25.09.2020 r., mężczyzna zostanie doprowadzony do prokuratora i najprawdopodobniej usłyszy zarzuty spowodowania zagrożenia dla życia i zdrowia mieszkańców bloku oraz kierowania gróźb karalnych.
Za sprowadzenie zagrożenia dla życia i zdrowia wielu osób grozi kara 10 lat więzienia. Kierowanie gróźb karalnym jest zagrożone karą 2 lat więzienia.
(KWP w Gdańsku/js)