Poszukiwania zaginionej kobiety
Z lądu i powietrza, od 10 dni prowadzone są intensywne poszukiwania zaginionej kobiety. 40-latka z Warszawy 20 września br. po 8.00 wyszła z pensjonatu, kierując się na tatrzańskie szlaki. Do poszukiwań wykorzystywany był śmigłowiec TOPR-u, policyjne drony, jak również specjalistyczne psy poszukiwawczo-ratownicze. Ostatnie prawdopodobne miejsce pobytu zaginionej to Hala Gąsienicowa w Tatrach.
W poszukiwaniach biorą udział policjanci z różnych wydziałów zakopiańskiej komendy policji wraz z Ratownikami Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego i policjantami Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie. W działaniach oprócz policjantów udział biorą funkcjonariusze straży pożarnej oraz strażacy ochotnicy. Ponadto na apel o pomoc licznie odpowiedzieli ratownicy Grup Ratowniczo-Poszukiwawczych. Do działań wykorzystywane są specjalistyczne policyjne drony oraz śmigłowiec TOPR-u. Mundurowych wspomagają w działaniach także specjalnie wyszkolone psy tropiące wraz z przewodnikami. Policjanci i ratownicy przeszukują niedostępny teren w pobliżu szlaków turystycznych oraz inne niebezpieczne miejsca w rejonie Hali Gąsienicowej w Tatrach.
Przypominamy, że Joanna ma 40 lat, 175 cm wzrostu, krótkie jasne włosy, niebieskie oczy, szczupłą budowę ciała i najprawdopodobniej ubrana była niebieską bluzę dresową, granatowy T-shirt, czarne legginsy, ciemne buty sportowe. Miała przy sobie nieduży, niebieski plecak.
W przypadku zauważenia Joanny lub posiadania informacji, gdzie zaginiona może przebywać, prosimy o natychmiastowy kontakt z najbliższą jednostką Policji.
Szczególnie ważne mogą okazać się informacje z niedzieli 20 września 2020 roku z rejonu schroniska Murowaniec na Hali Gąsienicowej.
(KWP w Krakowie / kp)