Policjanci pomogli zagubionej starszej kobiecie dotrzeć do miejsca zamieszkania
Dyżurny komisariatu kolejowego we Wrocławiu otrzymał zgłoszenie o starszej kobiecie, która cierpi na zanik pamięci i ma problem z powrotem do domu. Jej losem zainteresował się przypadkowy przechodzień, który wezwał pomoc. Policjanci szybko ustalili, gdzie mieszka rodzina seniorki i przekazali ją w bezpieczne ręce.
Służba to przede wszystkim niesienie pomocy potrzebującym. Policyjne interwencje dotyczą różnych sytuacji. Część z nich związana jest z dramatycznymi chwilami, w których zagrożone jest ludzkie życie, a część dotyczy drobnych spraw, jednak nie mniej ważnych. Pewne jest, że funkcjonariusze do każdej interwencji podchodzą profesjonalnie i z przyświecającą ideą – pomóc drugiemu człowiekowi.
Tak też było kilka dni temu w centralnej części Wrocławia, gdy policjanci pomogli 75-letniej kobiecie. W godzinach wieczornych do komisariatu kolejowego trafiło zgłoszenie przekierowane z Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego. Mężczyzna przechodzący obok centrum handlowego został zaczepiony przez starszą kobietę, która oznajmiła że prawdopodobnie się zgubiła i nie potrafi znaleźć drogi do miejsca zamieszkania. Przechodzień chcąc pomóc zatelefonował pod numer alarmowy.
Funkcjonariusze po dotarciu we wskazane miejsce zastali tam zgłaszającego oraz 75-latkę. Szybko okazało się, że cierpi ona na zaniki pamięci i nie wiedziała gdzie jest, ani gdzie mieszka. Funkcjonariusze próbując zdobyć jak najwięcej danych o seniorce wypytywali ją o różne informacje mogące określić, gdzie kobieta mieszka i w jaki sposób dostała się właśnie w to miejsce. Po chwili jednak zauważyli, że na szyi kobiety zawieszona jest plakietka z danymi osobowymi, adresem zamieszkania oraz telefonem kontaktowym.
Dzięki tym informacjom policjanci dotarli do mieszkania, gdzie przebywał zaniepokojony mąż kobiety. Poinformował funkcjonariuszy, że żona cierpi na zaniki pamięci i kiedy wspólnie przebywali na terenie centrum handlowego, seniorka nagle oddalił się od niego i nie potrafili się odnaleźć. Starszy mężczyzna po kilku godzinach poszukiwań partnerki wrócił do miejsca zamieszkania mając nadzieję na jej powrót. Policjanci dokładnie zweryfikowali uzyskane informacje i nie mając wątpliwości, że kobietą zaopiekuje się troskliwy współmałżonek pozostawili seniorów w miejscu zamieszkania proponując przy tym różne możliwe formy pomocy oferowane również przez inne instytucje.
Ta sytuacja mogła zakończyć się inaczej, bardziej tragicznie, gdyby 75-latka zgubiła się w innym miejscu, mniej uczęszczanym przez spacerowiczów. Jednak dzięki godnej pochwały postawie przechodnia, a także pomocy policjantów kobieta jest już bezpieczna.
(KWP we Wrocławiu/js)