Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Wyścig z czasem w policyjnym bmw

Data publikacji 05.10.2020

Czas był główny przeciwnikiem w walce o życie 56-letniego mieszkańca Miejskiej Górki, który połknął pszczołę lub osę, pijąc kompot do niedzielnego obiadu. Na szczęście syn, który wiózł tatę do szpitala, spotkał na swojej drodze policjantów z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu. Dzięki natychmiastowej interwencji, umiejętnościom policjantów i szybkiemu bmw udało się dowieźć mężczyznę do szpitala na czas.

Funkcjonariusze z Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu pełnią służbę na terenie całego województwa, wszędzie tam gdzie jest to potrzebne. Obecnie wspierają policjantów z Rawicza. W niedzielne popołudnie, 4 października br., dwóch policjantów z Wydziału Ruchu Drogowego kontrolowało bezpieczeństwo na terenie tego powiatu oznakowanym bmw. Po godz. 14:00 sprawdzali prędkość pojazdów poruszających się po jednej z dróg w miejscowości Miejska Górka. 

Nagle przy patrolu zatrzymał się samochód, z którego wybiegł mężczyzna, krzycząc i prosząc o pomoc. Z jego przekazu wynikało, że jego tata wypił kompot, w którym znajdowała się pszczoła lub osa. 56-letni mężczyzna siedzący w samochodzie miał problemy z oddychaniem. Jego stan był na tyle poważny, że mł. asp. Daniel Szustakowski i asp. szt. Ireneusz Turek nie zastanawiali się ani chwili. Od razu przesadzili go do policyjnego bmw i na sygnałach zawieźli do oddalonego o 12 km szpitala w Rawiczu. 

Gdy aspirant Szustakowski skupił się na bezpiecznym i szybkim dotarciu do szpitala, aspirant Turek cały czas rozmawiał z dyżurnym Komendy Powiatowej Policji w Rawiczu, który był w kontakcie z lekarzami. Placówka medyczna była gotowa na przyjęcie pacjenta, po przyjeździe 56-latkiem od razu zajęli się nim fachowcy. Po ok. 20 minutach pod szpital dojechał syn mężczyzny. Mimo zdenerwowania, nie krył wdzięczności dla policjantów.

Policjanci wrócili do swoich obowiązków. Wieczorem zadzwonił do nich dyżurny i przekazał podziękowania od lekarza ze szpitala w Rawiczu informując, że gdyby nie błyskawiczna interwencja oraz szybki przyjazd, życia pacjenta nie udałoby się uratować.

(KWP w Poznaniu / mw)

Powrót na górę strony