Policjant z Koluszek udowodnił, że służba trwa 24 godziny na dobę
Każdego dnia policjanci pełnią służbę dla dobra społeczeństwa i nie ma znaczenia, czy noszą mundur, czy jest to ich czas wolny. To, że policjantem jest się zawsze, udowodnił mundurowy z koluszkowskiej komendy, kiedy zatrzymał nietrzeźwego kierowcę bez uprawnień. Kilkanaście godzin później, ten sam policjant, pełniąc już nocną służbę na terenie powiatu w Justynowie zatrzymał kolejnego nietrzeźwego kierującego bez uprawnień i z sądowym zakazem prowadzenia pojazdów. Czujność i szybka reakcja funkcjonariusza pomogła wyeliminować z ruchu drogowego osoby stwarzające zagrożenie. Obaj mężczyźni odpowiedzą przed sądem za swoje skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie.
12 października 2020 roku około godz. 10:30 policjant, który na co dzień pełni służbę w Komendzie Powiatowej Policji w Koluszkach, spędzał czas wolny na terenie gminy. Kiedy przejeżdżał przez miejscowość Różyca zauważył wychodzącego z jednego ze sklepów dobrze znanego mu 34-latka. Czujny stróż prawa postanowił chwilę obserwować mężczyznę, ponieważ wiedział doskonale, że ten wielokrotnie kierował samochodem pod wpływem alkoholu i bez uprawnień. Jak się okazało, mężczyzna wsiadł za kierownicę mazdy i ruszył w kierunku Gałkówka. Funkcjonariusz pojechał za nim, po czym udaremnił jego dalszą jazdę, poinformował że jest policjantem i zaistniałą sytuację zgłosił oficerowi dyżurnemu koluszkowskiej jednostki. Po chwili na miejscu pojawili się mundurowi. Badanie stanu trzeźwości u mężczyzny wskazało blisko 0,5 promila alkoholu w organizmie. Ponadto, okazało się, że 34-letni mieszkaniec powiatu tomaszowskiego prowadził pojazd mimo cofniętych uprawnień do kierowania, za co grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności. Za swoje skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie odpowie przed sądem.
Kilkanaście godzin później ten sam policjant pełniąc już nocną służbę na terenie powiatu łódzkiego wschodniego tuż przed godz. 1:00, w Justynowie zatrzymał kolejnego nietrzeźwego kierowcę bez uprawnień i z sądowym zakazem prowadzenia wszelkich pojazdów. Patrolując ulice gminy Andrespol, razem z partnerem z patrolu w pewnym momencie zauważył opla, który wjechał w nieoświetloną przestrzeń i zatrzymał się obok zalesień. Czujni i doświadczeni stróże prawa postanowili skontrolować osoby znajdujące się w środku. Jak się okazało, 29-letni mieszkaniec gminy Andrespol był nietrzeźwy, a badanie wykazało u niego blisko 1 promil alkoholu we krwi. Mężczyzna odpowie za swoje zachowanie przed sądem. Za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności, a za złamanie sądowego zakazu nawet do lat 5.
Wzorowa postawa policjanta z Koluszek udowadnia, że służba trwa 24 godziny na dobę, a policjantem jest się zawsze i wszędzie. Jego zaangażowanie i poświęcenie pozwoliło na wyeliminowanie z drogi dwóch nietrzeźwych kierowców i uniknięcie tragedii.
(KWP w Łodzi / am)