Pracownica banku udaremniła oszustwo na 40 tys. zł
Przytomna reakcja pracownicy banku uchroniła seniorkę przed utratą wszystkich swoich pieniędzy. 82-latka była przekonana, że pomaga w tajnej policyjnej akcji. Na szczęście nie doszło do przekazania pieniędzy - wybrane już 40 tys. zł wróciło na konto mieszkanki Opola. Policjanci już od kilku lat szkolą pracowników banków na wypadek właśnie takich sytuacji. Pamiętajmy, że także nasi bliscy mogą paść ofiarą oszustów. Koniecznie rozmawiajmy z seniorami o takich zagrożeniach.
Gdy jedna z mieszkanek Opola odebrała zaskakujący telefon, zaczęła się kolejna próba oszustwa. Jej rozmówca podał się za policjanta realizującego ważną akcję zatrzymania przestępców. Zażądał pomocy od seniorki. Miała ona polegać na wybraniu wszystkich pieniędzy z banku i przekazaniu ich w wyznaczonym miejscu. To typowy scenariusz oszustwa na tzw. policjanta. Kobieta jednak nie zorientowała się, że to oszustwo i dała wiarę wymyślonej historii.
Nie zadziałała więc pierwsza linia obrony przed tego typu przestępstwami - czyli szybkie rozłączenie rozmowy. Policjanci zajmujący się takimi oszustwami wiedzą jednak, że często kolejną osobą, którą może spotkać senior na swojej drodze, jest pracownik banku. Dlatego od kilku już lat prowadzone są szkolenia dla bankowców. To także warsztaty dla pielęgniarek i dla samych seniorów. Tylko w 2019 roku policjanci przeprowadzili blisko 800 spotkań, podczas których przeszkolili blisko 14 tys. seniorów. We wszystkich powiatach Opolszczyzny, osoby starsze mogły dowiedzieć się, jak działają oszuści, jakie techniki stosują i jak najskuteczniej się przed nimi ustrzec.
Na szczęście historia oszukanej 82-latki skończyła się dobrze. Przytomnie zareagowała pracownica banku. Zainteresowała się nagłą transakcją seniorki i zaczęła dopytywać o szczegóły. Dzięki temu zorientowała się, że jej klientka padła ofiarą oszustów. Mieszkanka Opola uchroniła w ten sposób swoje oszczędności. 40 tys. zł, które miała przekazać przestępcom, wróciło na jej konto.
Jak nie stać się ofiarą oszustów?
- Przede wszystkim należy zachować ostrożność, nie podejmować żadnych pochopnych działań - zwłaszcza związanych z finansami. Dać sobie czas - oszuści zawsze wywierają silną presję;
- Rozłączyć się - tylko wtedy można zweryfikować, czy rozmawia się z prawdziwym członkiem rodziny lub prawdziwym policjantem;
- Nigdy nie informować nikogo o ilości pieniędzy, które ma się w domu lub przechowuje na koncie bankowym;
- Nie wdawać się w rozmowę z oszustem. Koniecznie powiedzieć komuś o zaskakującym telefonie - może to być ktoś z rodziny, sąsiad, pracownik banku lub dyspozytor nr alarmowego 112.
- Pamiętać, że funkcjonariusze Policji nigdy nie informują o prowadzonych przez siebie działaniach telefonicznie! Nigdy nie proszą też o przekazanie pieniędzy nieznanej osobie lub przelanie na inne konta bankowe.
(KWP w Opolu/js)