Podejrzany o śmiertelny wypadek w rękach lipskich policjantów
Lipscy policjanci zatrzymali 26-letniego mężczyznę podejrzanego o śmiertelne potrącenie rowerzysty. Według ustaleń mundurowych, kierujący samochodem osobowym potrącił rowerzystę, nie udzielił mu pomocy i uciekł z miejsca wypadku. Został zatrzymany zaledwie pół godziny po zdarzeniu. Kierowca był nietrzeźwy. Decyzją sądu mężczyzna został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące.
W poniedziałek, 19.10.br., rano, dyżurny Policji otrzymał zgłoszenie, że na drodze 747 został potrącony rowerzysta. Na miejscu nie było drugiego uczestnika wypadku. Policjanci już pół godziny po zgłoszeniu zatrzymali kierującego samochodem osobowym, który po potrąceniu rowerzysty uciekł z miejsca wypadku nie udzielając mu pomocy. Kierujący samochodem w chwili zatrzymania był pijany. Miał 1,6 promila alkoholu w organizmie. Niestety rowerzysta na skutek poniesionych obrażeń zmarł w szpitalu.
Kierowca, po wytrzeźwieniu, usłyszał zarzuty spowodowania wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym, kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości oraz nieudzielenia pomocy poszkodowanemu. Sąd przychylił się do wniosku prokuratora i zastosował wobec mężczyzny trzymiesięczny areszt. Grozi mu do 12 lat więzienia i wieloletni zakaz prowadzenia pojazdów.
(KWP w Radomiu / am)