Policjanci wracając ze służby udzielili pomocy ofierze wypadku
49-letni kierowca daihatsu podczas manewru omijania uderzył w tył jadącego przed nim motoroweru. 20-letni kierowca jednośladu stracił przytomność i nie oddychał. Na wypadek najechali funkcjonariusze Oddziału Prewencji, którzy przystąpili do akcji reanimacyjnej. Policjanci przywrócili u niego podstawowe funkcje życiowe, a załoga pogotowia przetransportowała go do szpitala.
Zdarzenie miało miejsce wczoraj, 21.10.2020 r., po godzinie 18:00, w miejscowości Bystrzyca (gmina Zakrzówek). Kierujący samochodem marki Daihatsu jechał za motorowerem w kierunku Lublina od strony Zakrzówka. 49-letni kierowca samochodu podczas manewru omijania uderzył w tył jadącego przed nim motoroweru. Jednoślad znalazł się pod pojazdem, a 20-latek leżący na jezdni był nieprzytomny i nie oddychał. Niemal od razu na miejsce wypadku najechali dwaj funkcjonariusze Oddziału Prewencji Policji Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie. Aspirant sztabowy Paweł Kawa i sierżant Damian Kowal wracali ze służby. Zabezpieczyli miejsce wypadku i szybko przystąpili do akcji reanimacyjnej 20-latka, który nie oddychał.
Na szczęście udało się przywrócić u pokrzywdzonego podstawowe funkcje życiowe. Kolejne działania ratownicze kontynuowała wezwana załoga karetki pogotowia. Na miejscu obecni byli także policjanci z drogówki oraz strażacy.
Młody mężczyzna został przetransportowany do szpitala. Policjanci ustalili, że kierowcy byli trzeźwi. 49-latek tłumaczył funkcjonariuszom, że motorowerzysta w pewnym momencie w ostatniej chwili zmienił kierunek skrętu i jego sygnalizację, dlatego doszło do zdarzenia.
Jak było w rzeczywistości ustali prowadzone postępowanie.
(KWP w Lublinie/js)