Seniorka straciła przytomność. Pomoc nadeszła w samą porę
Policjanci z Oddziału Prewencji Policji w Olsztynie, będąc na służbie w Ełku, nie mogli nawiązać kontaktu ze starszą kobietą objętą kwarantanną. Gdy w końcu do niej dotarli, okazało się, że samotnie mieszkająca kobieta bardzo źle się czuje i traci przytomność. Policjanci wezwali do niej pogotowie ratunkowe, dzięki czemu w porę otrzymała pomoc.
Policjanci z olsztyńskiego oddziału prewencji udzielają ełckim funkcjonariuszom wsparcia w działaniach związanych ze sprawdzaniem osób objętych kwarantanną. W czwartek (22.10.2020 r.) młodszy aspirant Dariusz Wróbel, sierżant sztabowy Piotr Jaremus i starszy posterunkowy Radosław Olszewski pojechali pod jeden z adresów. Mimo wielu prób nie mogli nawiązać kontaktu telefonicznego ze wskazaną osobą, więc zadzwonili do niej domofonem. Tu również nikt nie odpowiedział. Policjanci rozpytali sąsiadów, ale oni także nie widzieli tej kobiety. Sprawa była niepokojąca, ponieważ chodziło o starszą osobę, która mieszka sama. Policjanci nie wiedzieli, co się z nią dzieje, więc musieli podjąć szybkie działania.
Z zachowaniem wszelkich zasad bezpieczeństwa i ostrożności zapukali do jej mieszkania. Po dłuższym czasie kobieta uchyliła drzwi. Na pytanie policjantów o samopoczucie, odpowiedziała, że od jakiegoś czasu czuje się bardzo źle i mdleje. Rozmowa nie trwała długo, bo kobieta upadła i straciła przytomność. Policjanci od razu wezwali na miejsce pogotowie, a sami monitorowali stan 76-latki. Kobieta została zabrana do szpitala. Na szczęście okazało się, że to chwilowe osłabienie.
Być może nieustępliwość i determinacja policjantów sprawiły, że odpowiednie wsparcie przyszło na czas.
(KWP w Olsztynie / kp)