Zaginiona kobieta odnaleziona cała i zdrowa wspólnie przez policjantów i strażaków
Współdziałanie służb dbających o bezpieczeństwo jest bardzo ważne, ale i niezbędne gdy zagrożone jest ludzkie zdrowie i życie. Przykładem takiej wzorowej współpracy różnych służb z powiatu zielonogórskiego były z pewnością poszukiwania zaginionej 44-latki prowadzone we wtorek (27 października br.) w okolicach Leśniowa Wielkiego. Dzięki połączeniu sił policjantów i strażaków zaginiona kobieta bezpiecznie powróciła do domu.
W miniony poniedziałek (26.10.2020 r.) po godzinie 20.00 dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze otrzymał informację z Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego o zaginięciu 44-letniej kobiety. Z relacji dzwoniącego po pomoc młodego mężczyzny wynikało, że zaginęła jego mama, która kilka godzin wcześniej wybrała się na grzybobranie. Gdy po kilku godzinach nie wróciła, syn zaczął jej szukać. Niestety nie mógł nawiązać z nią kontaktu, ponieważ nie wzięła ze sobą telefonu. Po kilku godzinach bezskutecznych poszukiwań zadzwonił na numer alarmowy i prosił o pomoc policjantów. Zielonogórscy policjanci natychmiast podjęli działania. Dyżurny komendy zmobilizował policjantów będących w służbie, a I Zastępca Komendanta Miejskiego w Zielonej Górze ogłosił alarm dla policjantów z Wydziału Kryminalnego i II komisariatu Policji. W poszukiwaniach brało udział kilkudziesięciu policjantów z komendy miejskiej, a także strażacy ochotnicy z Koźli, Nietkowa, Świdnicy, Leśniowa Wielkiego oraz Grupa Poszukiwawczo - Ratownicza OSP Jarogniewice, która miała do dyspozycji drona, jak również strażacy Państwowej Straży Pożarnej. Aby skuteczniej prowadzić działania, wytypowany rejon, w którym mogła znajdować się kobieta, został podzielony na sektory, w których działały poszczególne grupy poszukiwawcze złożone ze strażaków i policjantów. Liczyła się każda minuta, bo kobieta przebywała w lesie od kilku godzin, a ponadto robiło się coraz zimniej. Zaangażowanie i szybkość działania, a także sprawna koordynacja wspólnej akcji służb ratowniczych zaowocowały odnalezieniem kobiety po kilku godzinach od zgłoszenia. 44-latka została odnaleziona przez strażaków. Okazało się, że zabłądziła w lesie i nie mogła odnaleźć drogi. Sprawne działania służb ratowniczych spowodowały, że została odnaleziona i szczęśliwie wróciła do domu.
Sytuacje, w których trzeba ratować ludzkie zdrowie lub życie, są częste w pracy policjanta, ale chwile te należą do wyjątkowych i jednocześnie najbardziej satysfakcjonujących. Policjanci w takich sytuacjach czują ogromną presję, ale także radość i zadowolenie, że mogli pomóc człowiekowi w potrzebie. Zawsze po szczęśliwym zakończeniu akcji mają satysfakcję, że dzięki swojemu zaangażowaniu, profesjonalizmowi oraz szybkości działania, kolejny raz świetnie wykonali zadanie - uratowali ludzkie zdrowie, a może nawet życie.
(KWP w Gorzowie Wlkp. / kp)