Był kompletnie pijany, zatrzymał go policjant po służbie
Policjantem jest się przez całą dobę, w trakcie służby, ale również poza nią. Kolejnym przykładem potwierdzającym te słowa jest postawa funkcjonariusza z Wydziału Ruchu Drogowego płockiej komendy, który w czasie wolnym od służby zatrzymał nietrzeźwego kierującego. Badanie wykazało w organizmie mężczyzny 3,5 promila alkoholu. Za jazdę w stanie nietrzeźwości skrajnie nieodpowiedzialnemu kierowcy grozi teraz kara do 2 lat pozbawienia wolności.
Funkcjonariusz płockiej drogówki, w czasie wolnym od służby, jadąc drogą krajową nr 60, w miejscowości Kozłowo zwrócił uwagę na znajdujący się w rowie samochód osobowy, a w pobliżu mężczyznę, którego zachowanie wskazywało, że może znajdować się pod działaniem alkoholu. Policjant w rozmowie z kierującym potwierdził, że wcześniej spożywał alkohol i pomimo tego wsiadł za kierownicę. Jak się okazało, celem jego podróży było dokupienie alkoholu. Jazdę zakończył jednak w przydrożnym rowie.
Policjant bez namysłu odebrał mężczyźnie kluczyki od pojazdu i o całym zdarzeniu poinformował dyżurnego jednostki Policji. Po chwili na miejscu pojawili się funkcjonariusze, którzy sprawdzili stan trzeźwości kierującego.
Jak się okazało, renaultem megane kierował 33-letni mieszkaniec powiatu lipnowskiego, który miał 3,5 promila alkoholu w organizmie. Za czyn, którego się dopuścił, zatrzymanemu grozi teraz do 2 lat pozbawienia wolności, wysoka grzywna i zakaz prowadzenia pojazdów.
(KWP zs. w Radomiu / kp)