Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Policjanci uratowali życie młodej kobiety

Data publikacji 02.11.2020

Doskonałe rozpoznanie oraz znajomość mieszkańców swojego rejonu przez dzielnicowego aspiranta sztabowego Grzegorza Malarowicza pozwoliło na szybkie ustalenie i udzielenie pomocy ratującej życie mieszkance gminy Biała Rawska. Szybkie i profesjonalne działanie policjantów Wydziału Kryminalnego zapobiegło tragedii.

31 października 2020 roku  około godziny 20:40 dyżurny rawskiej komendy odebrał telefon od operatora Centrum Powiadamiania Ratunkowego w Łodzi z prośbą o pomoc w ustalenia osoby natychmiast potrzebującej pomocy medycznej. Chwilę wcześniej operator otrzymał zgłoszenie od kobiety chorującej między innymi na cukrzycę z prośbą o pomoc z powodu nagłego spadku poziomu cukru we krwi. Połączenie przed ustaleniem danych zgłaszającej zostało nagle przerwane. Policjanci niezwłocznie przeszukali bazy danych i ustalili nazwisko osoby, na którą zarejestrowany był numer telefonu. Niestety poza nazwiskiem, nie było innych danych. Z informacji przekazanych przez operatora wynikało, że telefon zgłaszającej logował się na terenie gminy Biała Rawska. Policjanci skierowani do działań telefonicznie skontaktowali się z aspirantem sztabowym Grzegorzem Malarowiczem dzielnicowym na terenie gminy Biała Rawska i przekazali mu dotychczas posiadane informacje. Policjant przeanalizował informację o swoim rejonie i uznał, że zgłoszenie może dotyczyć 32-letniej mieszkanki gminy Biała Rawska. „Kryminalni” natychmiast pojechali  na adres podany przez dzielnicowego. Niestety wejście na posesję było zamknięte, a na sygnały nikt nie reagował. W jednym z okien policjanci widzieli zapalone światło, mimo to nikt do nich nie wszedł. Mundurowi pokonali ogrodzenie. Wtedy drzwi do domu otworzyło im starsze małżeństwo. Osoby potwierdziły, że zamieszkuje z nimi synowa, której jakiś czas nie widzieli, ponieważ mieszka na innym piętrze. Stróże prawa po wejściu na piętro w jednym z pokoi zastali młodą kobietę leżącą na łóżku. Natychmiast sprawdzili jej funkcje życiowe. Kobieta była przytomna, ale nie było z nią kontaktu logicznego. Policjanci wezwali na miejsce załogę pogotowia ratunkowego. W oczekiwaniu na przyjazd medyków mundurowi cały czas sprawdzali funkcje życiowe kobiety. Policjanci próbowali również nawiązać z nią logiczny kontakt. Po wielu próbach kobieta zaczęła reagować na pytania zadawane przez policjantów i odpowiadać im skinieniem głowy. Mundurowi ustalili, że kobieta z powodu złego samopoczucia cały dzień nic nie jadła, jest bardzo słaba i ma zaburzenia widzenia, zawroty głowy oraz jest senna. W związku z tym policjanci podali jej wodę z dużą ilością cukru i cały czas obserwowali, podtrzymując z nią rozmowę. Policjanci przekazali kobietę pod opiekę załogi karetki pogotowia.

Nagłe spadki poziomu cukru we krwi są bardzo niebezpieczne. Dzięki szybkiej decyzji o podaniu kobiecie płynu z dużą ilością cukru policjanci nie dopuścili do utraty przytomności, zatrzymaniu oddechu, a nawet nagłemu zatrzymaniu krążenia.

Bardzo dobre rozpoznanie terenu i znajomość mieszkańców swojej dzielnicy oraz szybkie, profesjonalne działanie policjantów prawdopodobnie zapobiegło tragedii.

(KWP w Łodzi / kp)

Powrót na górę strony