Zatrzymano nastolatka zamieszanego w oszustwa metodą „na policjanta”
W ręce kryminalnych z katowickiej komendy Policji wpadł 15-latek podejrzany o udział w oszustwach metodą „na policjanta”. Wpadł na gorącym uczynku, gdy odbierał kopertę, w której miało być blisko 17 tysięcy złotych. Przezorna seniorka zadzwoniła jednak na policję, a do koperty włożyła ulotki i gazety. Śledczy ustalili, że zatrzymany nastolatek zamieszany jest także w inne oszustwa podobną metodą.
Katowiccy policjanci zostali zaalarmowani o możliwej próbie oszustwa metodą „na policjanta”. Do 60-letniej mieszkanki Katowic zadzwonił mężczyzna podający się za jej bratanka, który chciał wyłudzić od niej prawie 17 tysięcy złotych. Kobieta już kilka razy odbierała podobne telefony, co bardzo ją zdenerwowało. Postanowiła natychmiast powiadomić katowickich policjantów i pomóc w schwytaniu przestępców. Do koperty, zamiast gotówki, włożyła ulotki reklamowe i gazetę, które miała w domu. Następnie, już pod nadzorem policjantów, pojechała w umówione z przestępcą miejsce w celu przekazania „pieniędzy”. Kiedy 15-latek odbierał kopertę, został zatrzymany przez policjantów z katowickiej komendy.
Nastolatek trafił do policyjnej izby dziecka, gdzie okazało się, że jest uciekinierem z młodzieżowego ośrodka wychowawczego. Policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu szybko ustalili, że zatrzymany 15-latek jest również zamieszany w dwa inne wyłudzenia pieniędzy od seniorów. Śledczy sprawdzają, czy nie ma on na swoim koncie również innych przestępstw.
(KWP w Katowicach / mw)