Dopłata za dostarczenie paczki albo za jej dezynfekcję? Uwaga to oszustwo!
Fałszywe SMS-y z prośbą o dopłatę stały się stałym procederem przestępców. Oszuści ciągle wymyślają nowe pomysły. Teraz wykorzystują pandemię, pisząc w treści wiadomości o konieczności dodatkowej opłaty za dezynfekcję paczki! W każdym przypadku, gdy chodzi o pieniądze, pamiętajmy o zasadzie ograniczonego zaufania. Nie wchodźmy na dołączone do wiadomości linki i nie logujmy się przez nie na swoje konto bankowe.
Oszuści internetowi wymyślają coraz to nowsze sposoby, by uzyskać dostęp do naszych danych, które później wykorzystują do kradzieży środków zgromadzonych na kontach bankowych.
Jednym z takich sposobów jest wysyłanie niepozornie wyglądającej wiadomości sms. Przestępcy, podszywając się pod różnego rodzaju portale ogłoszeniowe, czy też firmy kurierskie wysyłają do przypadkowych osób wiadomość z prośbą o dopłacenie niewielkiej kwoty do zamówionej przesyłki. Oszuści ciągle wymyślają nowe pomysły dotyczące treści sms-a, chcąc stworzyć wrażenie legalności takiej wiadomości. Wykorzystują nawet pandemię, aby oszukać więcej osób. Dodatkowa opłata ma wynikać m.in. z przekroczenia wagi paczki, jej dezynfekcji lub dopłaty do kosztów wysyłki. Do sms-a dołączony jest zawsze link, który ma ułatwić dokonanie płatności. W rzeczywistości przekierowuje on na fałszywą stronę banku lub pośrednika płatności. Gdy próbujemy się na niej zalogować, oszuści przechwytują nasze dane do bankowości elektronicznej.
W taki sposób została oszukana mieszkanka Kędzierzyna-Koźla. Kobieta otrzymała wiadomość, z której wynikało, że jej przesyłka została wstrzymana z powodu niedopłaty 50 groszy. Ponieważ kobieta w tym czasie oczekiwała na paczkę, nie podejrzewała, że to oszustwo. Po wejściu w link oraz próbie zalogowania się oszust uzyskał dostęp do jej konta bankowego, z którego następnie wypłacił 2 700 złotych. Powiadomieni o tym zdarzeniu policjanci prowadzą działania mające na celu schwytanie oszusta.
Apelujemy, aby nie odpowiadać na sms-y oraz wiadomości e-mail nieznanego pochodzenia. Tym bardziej jeżeli skłaniają nas do płatności za usługi bądź różnego rodzaju zaległości. Nie wchodźmy na załączone do nich linki. Pamiętajmy, że informacje na temat ewentualnego zadłużenia lub konieczności dokonania dodatkowej płatności zawsze możemy sprawdzić w biurze obsługi klienta firmy, która żąda dokonania takie wpłaty.
W każdym przypadku, gdy chodzi o nasze pieniądze, stosujmy zasadę ograniczonego zaufania. Dokonując płatności poprzez bankowość elektroniczną, zawsze należy zalogować się bezpośrednio na stronie swojego banku. Nie wchodźmy na dołączone do wiadomości linki i nie logujmy się przez nie na swoje konto.
(KWP w Opolu / kp)