Uważajmy na dzieci!
Ośmioro rannych dzieci, to bilans wypadków, do których doszło tylko w ciągu ostatnich siedmiu dni na drogach województwa lubelskiego. Policyjne statystyki biją na alarm. Coraz więcej dzieci staje się ofiarami wypadków drogowych.Policja apeluje do rodziców: Uważajmy na swoje dzieci!
Wczoraj, godz. 12:30, miejscowość Wandów pow. łukowski. Ze szkoły do domu wraca chodnikiem grupka dzieci. Nagle jedno z nich popycha swoją 8-letnią koleżankę wprost na ulicę. Dziewczynka wpada pod samochód. Kierowca volkswagena passata na ma szans na ominięcie dziecka. Ośmioletnia Aleksandra ze wstrząśnieniem mózgu i podejrzeniem złamania ręki trafia do łukowskiego szpitala.
Czwartek: Do Dziecięcego Szpitala Klinicznego w Lublinie trafia trzyletni chłopczyk. Przywieziono go z ciężkimi obrażeniami głowy z okolic Międzyrzeca Podlaskiego. Trzyletni Igor wbiegł na ulicę wprost pod nadjeżdżającą ciężarówkę. Gwałtowne hamowanie kierowcy volvo nie uchroniło od tragedii.
Czwartek: 12-letnia Samanta z powiatu lubartowskiego z poważnymi objawami obrzęku mózgu trafia do lubelskiego szpitala. Dziewczynka jadąc rowerem nie zachowała ostrożności podczas zmiany kierunku jazdy. Wpadła wprost pod koła jadącego za nią audi.
Poniedziałek: Kolejna 12-latka, mieszkanka Lublina w bardzo ciężkim stanie trafia do szpitala, również do DSK w Lublinie. Dziewczynka na ul. Bernardyńskiej wjechała rowerem pod autobus.
To kilka z przykładów wypadków, które miały miejsce tylko w ciągu ostatniego tygodnia na lubelskich drogach. Statystyki są alarmujące. Coraz więcej maluchów z poważnymi obrażeniami ciała trafia do szpitali. W większości to one są sprawcami wypadków drogowych. Policja bije na alarm: Rodzice, uważajcie na swoje dzieci!
W większości przypadków poszkodowane w wypadkach dzieci to ofiary ostatnich kilku ciepłych dni i pierwszych wiosennych zabaw na świeżym powietrzu. Dni zaczynają być coraz cieplejsze, więc coraz więcej dzieci organizuje miejsce swoich zabaw na dworze. Jazda na rowerze, rolkach, zabawa "w ganianego i inne zabawy na powietrzu coraz częściej wypełniają dziecięcy harmonogram dnia. Jednak podczas takich zabaw nie trudno o wypadek. Zabawy dzieci często cechuje brawura i ciekawość świata, młodsze zaś nie umieją przewidzieć konsekwencji swoich zachowań. Winni bywają też rodzice, którzy nie umieją upilnować swoich pociech. Dlatego dochodzi do wypadków.
W ubiegłym roku na drogach województwa lubelskiego doszło do 2418 wypadków drogowych. Zginęło w nich 351 osób, zaś 3048 odniosło obrażenia. W wypadkach tych uczestniczyło 284 dzieci.
Z winy dzieci w ubiegłym roku doszło do 108 wypadków. Winowajcami byli przeważnie mali rowerzyści i piesi. Tych ostatnich sprawców wypadków było najwięcej, bo aż 61.
Wkrótce nadejdzie czas pierwszych komunii. Na drogach pojawi się duża liczba nieletnich rowerzystów, najczęściej słabo radzących sobie na drodze i nie posiadających dostatecznych umiejętności kierowania jednośladem. Rodzice i opiekunowie powinni uczyć dzieci zasad korzystania z drogi. Dbając o bezpieczeństwo dziecka dajemy mu szansę na wejście w dorosłe życie bez urazów spowodowanych przykrymi następstwami nieszczęśliwych wypadków.
Choć do majowego długiego weekendu pozostało jeszcze kilka dni, to część z nas już dziś razem ze swoimi rodzinami wyjedzie na zaplanowany wypoczynek. Dzieci z pewnością znajdą różne sposoby wypoczynku.
Po raz kolejny zwracamy się z apelem do dorosłych, aby zwrócili większą uwagę na to, co robią ich podopieczni. Przyczyną wielu wypadków jest nie tylko lekkomyślność dzieci, ale również ich opiekunów. Przestrzegamy również, że w myśl art. 106 kodeksu wykroczeń: "Kto mając obowiązek opieki lub nadzoru nad małoletnim do lat 7 (...) dopuszcza do przebywania w okolicznościach niebezpiecznych dla zdrowia człowieka, podlega karze grzywny lub nagany".