Chciał uciec z miejsca zdarzenia - policjant w czasie wolnym zatrzymał sprawcę kolizji
Podróż wrocławskiego policjanta drogą ekspresową nr 8 miała dość niecodzienny przebieg. Podczas poruszania się tą popularną trasą w czasie wolnym od służby funkcjonariusz był świadkiem zdarzenia drogowego. W jego trakcie kierujący audi uderzył w bariery energochłonne, a następnie chciał oddalić się z miejsca przed przybyciem służb. Kiedy policjant próbował go powstrzymać, ten zaatakował go i groził mundurowemu. Agresywny mężczyzna został zatrzymany i za swoje zachowanie odpowie teraz przed sądem.
Podczas dłuższej podróży musimy być przygotowani na różne sytuacje, które mogą nas spotkać i wpłynąć na zmianę naszych wcześniejszych planów. Jedną z takich „przygód” przeżył policjant na co dzień służący w stolicy Dolnego Śląska.
Funkcjonariusz ten przed kilkoma dniami przejeżdżał przez województwo łódzkie, poruszając się drogą ekspresową nr 8. Kiedy mundurowy przemieszczał się przez teren powiatu zduńskowolskiego, nagle zauważył, jak kierujący pojazdem marki Audi traci panowanie nad swoim autem i z dużym impetem uderza w ustawione przy jezdni bariery energochłonne. Wrocławski policjant, widząc całe zdarzenie, natychmiast zatrzymał swój samochód, chcąc sprawdzić, czy nikomu nic się nie stało.
Z uszkodzonego pojazdu wyszedł mężczyzna, który widząc spowodowane przez siebie szkody, zaczął oddalać się z miejsca zdarzenia. Funkcjonariusz natychmiast podbiegł do niego, aby upewnić się, że nie potrzebuje on pomocy medycznej. Jednak kiedy kierowca audi usłyszał, że ma do czynienia z policjantem, zaczął zachowywać się bardzo agresywnie. Groził wrocławskiemu mundurowemu, a w pewnej chwili ze słów przeszedł do czynów i zaatakował go fizycznie. Na szczęście jego agresywne zapędy zostały szybko opanowane przez funkcjonariusza oraz innych kierowców, którzy zatrzymali się, widząc tę nietypową sytuację.
Niedługo potem na miejsce przyjechał patrol z Komendy Powiatowej Policji w Zduńskiej Woli, który zatrzymał agresywnego kierowcę. Mężczyzna odpowie teraz przed sądem za znieważenie funkcjonariusza, a także grożenie mu podczas wykonywania czynności. Poniesie również konsekwencje w związku z kolizją, do której doprowadził. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, grozić mu może kara nawet 3 lat pozbawienia wolności.
(KWP we Wrocławiu/js)