Mając dozór elektroniczny pijany uciekał przed policją - po pościgu został zatrzymany
Bardzo dobrze skoordynowane działania ostrołęckich policjantów pozwoliły za zatrzymanie kierowcy, który najpierw „palił gumę” autem na jednym z osiedli i jeździł niebezpiecznie w miejscu, gdzie znajdowały się osoby postronne. Bezmyślny kierowca na widok policjantów rzucił się do ucieczki pojazdem bez tablic rejestracyjnych. Po pościgu został zatrzymany, był pijany. Jak ustalili policjanci, mężczyzna nie pierwszy raz naruszył prawo, o czym świadczy opaska elektroniczna systemu dozoru. Mężczyzna usłyszał już zarzuty. W najbliższym czasie czekają go surowe konsekwencje karne.
W minioną środę, 11.11.2020 r., do dyżurnego ostrołęckich policjantów wpłynęło zgłoszenie o niebezpiecznym kierowcy volvo. Według osoby zgłaszającej mężczyzna najpierw zdjął tablice rejestracyjne ze swojego auta i niebezpiecznie jeździł po osiedlu, gdzie w pobliżu były osoby postronne.
Na miejscu już po chwili byli policjanci z ostrołęckiego wydziału patrolowego, jednak kierujący na ich widok zaczął uciekać ulicami miasta w kierunku gminy Goworowo. Funkcjonariusze ruszyli za nim w pościg, dając mu wyraźne sygnały do zatrzymania, używając sygnałów zarówno świetlnych, jak i dźwiękowych. Jednak siedzący za kierownicą mężczyzna je ignorował i próbując zgubić pościg, cały czas uciekał, klucząc ulicami Ostrołęki. Komunikat o zdarzeniu natychmiast został przekazany przez dyżurnego do wszystkich patroli, które dołączyły do pościgu.
Pościg zakończył się na ul. Jaracza w Ostrołęce, to właśnie tam policjanci zablokowali ścigany pojazd, udaremniając mu dalszą jazdę. Pomimo tego bezmyślny kierowca nie dawał za wygraną i dalej próbował pokonać blokadę, jednak szybko został obezwładniony, po czym założono mu na ręce kajdanki.
Podczas dalszych czynności okazało się, że to nie pierwszy konflikt z prawem 28-letniego mieszkańca Ostrołęki, ponieważ na nodze mężczyzna posiada elektroniczną opaskę systemu dozoru. Na dodatek od nieodpowiedzialnego 28-latka wyraźnie było czuć alkohol. Badanie wykazało w jego organizmie ponad 2 promile alkoholu.
Ostrołęczanin został osadzony w policyjnym areszcie, dziś rano, 13.11.2020 r., były prowadzone dalsze czynności z jego udziałem. Mężczyzna usłyszał już zarzuty dotyczące kierowania pojazdem, będąc w stanie nietrzeźwości oraz niezatrzymania się do kontroli drogowej. W najbliższym czasie odpowie on za swoje nieodpowiedzialne zachowanie przed sądem.
Niech powyższe zdarzenie będzie swojego rodzaju przestrogą i sygnałem, że podczas takich sytuacji policjanci będą działać zdecydowanie, tak jak to było podczas opisywanej sytuacji. Również przypominamy, że od 1 czerwca 2017 roku w życie weszła nowelizacja przepisów, zgodnie, z którą kierujący, który świadomie zmusi funkcjonariuszy do pościgu i nie zatrzyma się mimo wydawanych mu poleceń, popełnia przestępstwo zagrożone karą pozbawienia wolności do lat 5. Oprócz tego sąd obligatoryjnie wyda zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych na okres od roku do 15 lat.
(KWP w Radomiu/js)