Oszust "na policjanta" trafił do aresztu
Policjanci zatrzymali na terenie Polski 22-latka podejrzanego o oszustwa metodą „na policjanta”. Mężczyzna jednego dnia od dwojga seniorów wyłudził blisko 40 tysięcy złotych. W całym procederze pełnił rolę "odbieraka". 22-latek usłyszał zarzuty oszustwa. Decyzją sądu trafił na 3 miesiące do aresztu
Białostoccy policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu ustalili kolejnego podejrzanego o udział w oszustwach „na policjanta”. Do zdarzeń doszło na początku ubiegłego tygodnia w Białymstoku. Wówczas do 69-latki i 78-letniego seniora zadzwonił mężczyzna podający się za policjanta. Rozmówca twierdził, że w wyniku rozpracowania grupy przestępczej ujawniono podrobione dokumenty wydane na ich dane. Dodał, że dokumenty te mogą służyć przestępcom do zaciągnięcia pożyczek. Rzekomy policjant polecił 69-latce i 78-latkowi przekazać wszystkie swoje oszczędności, w tym także te przechowywane w domu, ponieważ oszuści mogą mieć kopię kluczy do ich mieszkań. Wykonując polecenia rozmówcy seniorzy, mieli w ten sposób ustrzec się przed utratą oszczędności. Niestety dwoje mieszkańców Białegostoku uwierzyło w historię oszustów i instruowani przez nich przekazali pieniądze. W efekcie stracili w sumie blisko 40 tysięcy złotych.
Białostoccy mundurowi ustalili tożsamość podejrzanego o udział w tych oszustwach. Dzięki współpracy z policjantami z innej jednostki już trzy dni po zdarzeniu 22-latek został zatrzymany. Rola mężczyzny polegała na odbiorze pieniędzy bezpośrednio od pokrzywdzonych. Zebrany materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie podejrzanemu dwóch zarzutów oszustwa. Decyzją sądu 22-latek trafił na 3 miesiące do aresztu.
(KWP w Białymstoku/js)
Pobierz plik (format mp4 - rozmiar 41.75 MB)
Pliki do pobrania
-
deskrypcja tekstowa filmu
29.29 KB