Kryminalni zgromadzili solidne dowody i doprowadzili do tymczasowego aresztowania
Na wniosek śledczych i prokuratora sąd tymczasowo aresztował 20-latka i o jego rok starszego kolegę, którzy brutalnie pobili i pastwili się nad 19-latkiem. Sprawcy byli wulgarni i bezwzględni, uderzali pokrzywdzonego pięściami po całym ciele, a na koniec ukradli mu ładowarkę do telefonu. Najbliższe 3 miesiące przestępcy spędzą za kratkami.
Do zdarzenia doszło, gdy 19-latek odwiedził ich wspólnego znajomego. Podczas wizyty, doszło pomiędzy nimi do nieporozumienia, w efekcie czego 20 i 21-latek zaatakowali nastolatka.
Napastnicy uderzali go pięściami po całym ciele, w tym zwłaszcza po głowie, twarzy, klatce piersiowej i brzuchu. Młodszy z nich zranił 19-latka nożem w rękę, a potem nadal groził nim ofierze. Na koniec oprawcy ukradli nastolatkowi ładowarkę do telefonu, bo nic innego nie miał przy sobie.
Poturbowany chłopak zdołał uciec z mieszkania i choć nie chciał z policjantami rozmawiać o szczegółach zdarzenia, ci wkrótce zatrzymali sprawców i zdobyli solidny materiał dowodowy, który pozwolił na przedstawienie im zarzutów. Obaj odpowiedzą za rozbój z użyciem niebezpiecznego przedmiotu i pobicie 19-latka.
Agresorzy najbliższe 3 miesiące spędzą teraz w areszcie śledczym. Za popełnione przestępstwa grozi im nie mniej niż 3 lata więzienia.
(KWP w Katowicach / mw)