Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Policjanci wynieśli 60-latka z zadymionego domu

Data publikacji 30.12.2020

Do pożaru jednorodzinnego domu doszło minionej nocy na jednym z zamojskich osiedli. Policjanci, którzy przybyli do zadymionego domu, wynieśli na zewnątrz mieszkającego tam 60-latka. Niestety drugi z mężczyzn już nie żył. Prawdopodobnie przyczyną pożaru było niewłaściwe obchodzenie się elektrycznym piecykiem. Policjanci pod nadzorem prokuratora ustalają szczegóły tego zdarzenia.

Wczoraj (29.12.2020 r.) po godzinie 8.00 rano dyżurny Policji został powiadomiony o tym, że w domu na jednym z zamojskiej osiedli doszło do pożaru. Zgłaszająca wyjaśniła, że w chwili zgłoszenia już nic się nie pali. Widać jednak, że w mieszkaniu był pożar. Zawiadomiła także, że wewnątrz znajdują się dwaj mężczyźni.

We wskazanym miejscu natychmiast pojawili się policjanci z Wydziału Patrolowo-Interwencyjnego zamojskiej komendy. Z mieszkania wydostali zamieszkującego tam 60-latka. Mundurowi przekazali mężczyznę załodze karetki pogotowia, która przewiozła go do szpitala. Przebywający z nim w mieszkaniu 66-latek nie dawał oznak życia. Będący na miejscu lekarz stwierdził jego zgon.

Strażacy oddymili mieszkanie. Następnie policjanci pod nadzorem prokuratora wykonali czynności procesowe. Udział w czynnościach brał również biegły z zakresu pożarnictwa. Ze wstępnych ustaleń wynika, że do pożaru doszło w wyniku niewłaściwego obchodzenia się z urządzeniem elektrycznym, którym 60-latek ogrzewał mieszkanie. W bezpośrednim sąsiedztwie włączonego piecyka prawdopodobnie znajdowały się łatwopalne przedmioty.

Prowadzone w tej sprawie postępowanie wyjaśni szczegółowy przebieg tego zdarzenia oraz przyczynę śmierci 66-latka.

(KWP w Lublinie / kp)

Powrót na górę strony