Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Oszust samochodowy w areszcie

Data publikacji 29.04.2008

Obiecywał, że sprowadzi ze Stanów Zjednoczonych luksusowe auto. Podpisywał umowę i pobierał pieniądze. Klienci nie otrzymywali jednak ani samochodu, ani zwrotu gotówki. W ten sposób właściciel jednego z katowickich autokomisów oszukał co najmniej 9 osób. Suma strat sięga 500.000 złotych. Mężczyzna już usłyszał zarzuty. Za oszustwo grozi mu do 8 lat więzienia. Policjanci sprawdzają teraz, czy oszukanych osób nie było więcej.

Nad tą sprawą policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości samochodowej w Katowicach pracowali od kilku tygodni. Z ich ustaleń wynikało, że mężczyzna prowadzący jeden z autokomisów oszukiwał swoich klientów. Jak się okazało, zajmował się on również sprowadzaniem aut z USA. Jego klientami byli głównie mieszkańcy Śląska. Podpisali z nim umowy, na podstawie których zobowiązywał się on do sprowadzenie określonych samochodów ze Stanów Zjednoczonych. Zwykle chodziło o luksusowe auta takich marek, jak Chrysler Grand Voyager, Suzuki Grand Vitara, czy Dodge Caravan. Zamawiający zaciągali w bankach kredyty na zakup swojego wymarzonego auta i wpłacali pieniądze na konto właściciela komisu. Żadna z osób, która wpłaciła pieniądze, nie odebrała swojego samochodu. Z ustaleń śledczych wynika, że mężczyzna oszukał co najmniej 9 osób na kwotę 500.000 złotych. Mężczyzna już usłyszał zarzuty. Za oszustwo grozi mu do 8 lat więzienia. Policjanci sprawdzają, czy właściciel komisu nie oszukał w ten sposób więcej osób.
Powrót na górę strony