Policjanci pomogli mężczyźnie, który zasłabł
Wczoraj rano, hajnowscy policjanci udzielili pomocy mężczyźnie leżącemu na chodniku. Okazało się, że 48-latek choruje na cukrzycę i stracił przytomność. Z uwagi na długi czas oczekiwania na karetkę, policjanci zawieźli mężczyznę do szpitala. Dzięki temu mężczyzna w porę trafił pod opiekę lekarzy.
Wczoraj (18.01.2021 r.) po godzinie 10.00, policjant w rejonie parku miejskiego zauważył mężczyznę leżącego na chodniku. Funkcjonariusz natychmiast zainteresował się, co się stało. Okazało się, że 48-latek oddycha, ale kontakt z nim jest utrudniony. Po chwili na miejsce przyjechali kolejni policjanci, którzy okryli mężczyznę kocem termicznym. Mieszkaniec Hajnówki bełkotliwą mową i gestem poinformował policjantów, że choruje na cukrzycę. Poprosił mundurowych o coś słodkiego. Wtedy jeden z policjantów pobiegł do pobliskiego sklepu i kupił czekoladę. Z uwagi na dłuższy czas oczekiwania na przyjazd załogi karetki pogotowia policjanci przenieśli mężczyznę do radiowozu i przewieźli do szpitala. Mieszkaniec Hajnówki w porę trafił pod opiekę lekarzy. W szpitalu podziękował policjantom za okazaną pomoc.
Policja apeluje o reagowanie na osoby potrzebujące. Nie bądźmy obojętni wobec tych, którzy zwłaszcza teraz, w okresie zimowym, mogą potrzebować naszej pomocy.
Wystarczy jeden telefon na numer alarmowy 112, by uratować komuś życie.
(KWP w Białymstoku / kp)