Wpadł z kontrabandą podczas kontroli drogowej
Ścisła i owocna współpraca funkcjonariuszy z Komendy Miejskiej oraz Wojewódzkiej Policji w Łodzi doprowadziła do zatrzymania 52-letniego mężczyzny. Stróże prawa znaleźli w jego domu oraz w samochodach 216 000 sztuk papierosów oraz ponad 150 litrów alkoholu bez polskich znaków akcyzy skarbowej. Mężczyzna, zajmując się przestępczym procederem, oszukał skarb państwa na kwotę 195 tys. złotych.
19 stycznia 2021 roku, około godziny 14.30, policjanci z Grupy SPEED patrolowali ulicę Brzezińską. W pewnym momencie zauważyli, że kierowca samochodu marki Chrysler przekroczył dozwoloną prędkość oraz nie miał zapiętych pasów bezpieczeństwa podczas jazdy. Funkcjonariusze natychmiast zatrzymali pojazd do kontroli. 52-latek podczas rozmowy z mundurowymi zachowywał się bardzo nerwowo. Biorąc pod uwagę dziwne zachowanie mężczyzny, postanowili przeszukać jego samochód. Okazało się, że za fotelem pasażera ukryta była torba, w której znajdowało się 270 paczek papierosów różnych marek bez polskich znaków akcyzy. Funkcjonariusze wezwali na miejsce kryminalnych z V Komisariatu Policji, którzy mając podejrzenia, że mężczyzna może mieć więcej „trefnego” towaru, pojechali do jego domu, znajdującego się w jednej z podłódzkich miejscowości. Będąc na miejscu, zauważyli, że z posesji wyjeżdża audi. Po chwili wyszło na jaw, że kierowcą samochodu była żona zatrzymanego 52-latka. Funkcjonariusze znaleźli w jej pojeździe 40 sztuk litrowych butelek, 11 sztuk 10 litrowych baniaków, jedną butelkę 0,5 litra z przeźroczystym płynem oraz 46 płacht z naklejkami. Policjanci przeszukali również dom, w którym mieszkało małżeństwo i znaleźli kolejne 10 530 paczek papierosów różnych marek bez polskich znaków akcyzy. Funkcjonariusze zabezpieczyli w sumie 10 800 paczek papierosów oraz ponad 150 litrów alkoholu niewiadomego pochodzenia.
Uszczuplenie podatku akcyzowego na szkodę Skarbu Państwa wyniosło w tym przypadku około 195 000 złotych. Mężczyzna, wcześniej wielokrotnie notowany za podobne przestępstwa, został zatrzymany i przewieziony do policyjnego aresztu. Odpowie za paserstwo akcyzowe, co jest zagrożone karą pozbawienia wolności do lat 3.
(KWP w Łodzi / kp)