Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Zima to czas wielu zagrożeń. W tym trudnym dla wielu osób okresie z pomocą przychodzą policjanci

Data publikacji 22.01.2021

Zima to wymagający czas, podczas którego na wiele osób czyhają różne niebezpieczeństwa. Brak schronienia, przebywanie w pomieszczeniach nieogrzewanych bądź dogrzewanych prowizorycznie, a także znajdowanie się pod wpływem alkoholu na wolnym powietrzu to sytuacje, które stanowią w okresie niskich temperatur realne zagrożenie dla ludzkiego życia i zdrowia. Jednak każdy, kto znajdzie się w trudnym położeniu, może liczyć na pomoc policjantów, dla których zima jest czasem wzmożonych działań na rzecz bezpieczeństwa osób będących w potrzebie.

Kiedy na zewnątrz panują niskie temperatury, bardzo ważne jest zwrócenie uwagi na problemy osób, które są szczególnie narażone na działanie trudnych warunków atmosferycznych. Dolnośląscy policjanci wzorem lat ubiegłych prowadzą wzmożone działania mające na celu przeciwdziałanie zagrożeniom charakterystycznym dla okresu zimy w naszym kraju. Szczególną opieką funkcjonariusze obejmują osoby bezdomne, samotne, które nie mają dachu nad głową bądź bytują w fatalnych warunkach – bez ogrzewania, bieżącej wody czy prądu. Mundurowi sprawdzają przede wszystkim altany na ogrodach działkowych, pustostany i inne miejsca, gdzie mogą przebywać osoby będące w potrzebie.

Przykładem tych działań jest akcja funkcjonariuszy z Komisariatu Kolejowego Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu, którzy wspólnie z przedstawicielem MOPS-u odwiedzają okolice dworców kolejowych i tereny przyległe, gdzie często można spotkać osoby bezdomne znajdujące w trudnej sytuacji życiowej, które są najbardziej narażone na negatywny wpływ niekorzystnych warunków atmosferycznych. Dziś ponownie wyruszyli w teren. Tym razem napotkane osoby, oprócz uzyskania informacji oraz wsparcia w dotarciu do placówek pomocowych, otrzymały również pakiety żywnościowe, które są dla nich dużym wsparciem. Działanie policjantów i pracowników służb pomocowych spotkało się z bardzo pozytywną reakcją ze strony osób obdarowanych, które widzą, że w tym ciężkim okresie nie są pozostawione same sobie.

Kolejna ilustracja zaangażowania mundurowych w pomoc mieszkańcom narażonym na „zimowe” zagrożenia to sytuacja z Legnicy, gdzie tamtejsi funkcjonariusze podczas służby udali się do jednego z mieszkań na terenie miasta. W lokalu według zgłoszenia miała przebywać schorowana seniorka, która zamknęła się w swoim pokoju od wewnątrz i miała się głośno zachowywać. Zgłaszająca przekazała, że starsza kobieta może potrzebować pomocy, bo jest sama i była tego dnia dializowana. Policjanci nawiązali kontakt z adresatką interwencji przez zamknięte drzwi, jednak po chwili usłyszeli, że kobieta upada. Natychmiast podjęli decyzję o siłowym wejściu do mieszkania, gdzie na podłodze zastali nieprzytomną 86-latkę zadławioną treścią żołądkową wypływającą z jej ust. Mundurowi bez wahania udrożnili drogi oddechowe seniorki i monitorowali jej czynności życiowe do momentu przybycia zespołu pogotowia ratunkowego. Podczas udzielania pomocy kobiecie, nagle sami zaczęli odczuwać niepokojące objawy takie jak silne zmęczenie i zawroty głowy. Ratownicy medyczni po przybyciu na miejsce od razu wykryli w pomieszczeniu bardzo duże stężenie tlenku węgla, w związku z czym, zarówno nieprzytomna legniczanka, jak i funkcjonariusze zostali poddani badaniom w szpitalu. Dzięki zdecydowanej i natychmiastowej reakcji stróżów prawa, 86-latka w stanie dobrym opuściła placówkę leczniczą, a oni po raz kolejny udowodnili, że szybkie, zdecydowane i profesjonalne działanie może uratować czyjeś życie.

Z innym zagrożeniem, z którym spotykamy się w okresie niskich temperatur, musieli zmierzyć się górowscy policjanci. Zaczęło się od zgłoszenia, które otrzymał oficer dyżurny tamtejszej komendy. Dotyczyło ono mężczyzny, który przemieszczał się pomiędzy miejscowościami Rudna a Szedziec, powodując swoim zachowaniem zagrożenie w ruchu drogowym. Funkcjonariusze niezwłocznie udali się we wskazane miejsce, jednak nikogo nie napotkali. Mundurowi nie dali jednak za wygraną. Podejrzewali, że osoba ze zgłoszenia mogła zostać potrącona, dlatego zaczęli szukać jej w okolicznych rowach. Z uwagi na późną porę i bardzo niską temperaturę wiedzieli, że nie mają wiele czasu. Po około godzinie policjanci znaleźli leżącego w rowie mężczyznę, który leżał na śniegu i był bardzo wychłodzony. Był on przytomny, jednak nie można było nawiązać z nim żadnego kontaktu. Funkcjonariusze wyciągnęli go z rowu, a na miejsce wezwali pogotowie ratunkowe. Ustalili również, że poszkodowany to mieszkaniec gminy Wąsosz. 40-latek nie miał żadnych obrażeń, a przyczyn sytuacji, w której się znalazł, można upatrywać w stanie jego trzeźwości. Badanie alkomatem wykazało bowiem, że miał ponad 4 promile alkoholu w organizmie. Gdyby nie informacja przejeżdżających obok niego kierujących oraz determinacja i szybka reakcja policjantów, przy tak niskich temperaturach bez wątpienia życie i zdrowie 40-latka byłoby poważnie zagrożone.

mł. asp.. Przemysław Ratajczyk

Źródło: KMP w Legnicy, KPP w Górze, KPP w Lubinie, KPP w Środzie Śląskiej i Komisariat Kolejowy KWP we Wrocławiu

Powrót na górę strony