Średzki policjant w czasie wolnym od służby udzielił pomocy poszkodowanemu w zdarzeniu drogowym
Policjant z Ogniwa Ruchu Drogowego komendy powiatowej w Środzie Śląskiej, w czasie wolnym od służby, kiedy wracał z Wrocławia, był świadkiem poważnego zdarzenia na drodze. Jako pierwszy udzielił pomocy poszkodowanemu, który nie dawał oznak życia. Tylko szybka reakcja funkcjonariusza, który nie wahał się wybić szyby w samochodzie, być może uratowała życie kierowcy.
Aspirant Wojciech Kopieć wracając z Wrocławia na ulicy Kosmonautów, był świadkiem, jak kierujący samochodem marki Ford podczas manewru wyprzedzania stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w przydrożne drzewo. Pojazd, którym się poruszał, zatrzymał się ostatecznie częściowo na torowisku i tylko szczęście sprawiło, że nie uderzył w tramwaj, który chwilę potem nadjechał, zatrzymując się tuż przed wrakiem.
Funkcjonariusz zatrzymał się, aby sprawdzić, co się stało. Kiedy podbiegł do poszkodowanego, zobaczył, że siedzący za kierownicą mężczyzna opiera się o nią bezwładnie, nie porusza się i nie reaguje na jego wezwania. Ponieważ drzwi od strony kierowcy były zablokowane, nie zwlekając ani chwili wybił ręką szybę, a następnie ustabilizował głowę poszkodowanego. Po chwili mężczyzna wyraźnie złapał oddech.
Policjant do czasu przyjazdu pogotowia ratunkowego, wezwanego przez innego uczestnika ruchu, udzielał pierwszej pomocy przedmedycznej. Na szczęście mężczyzna już o własnych siłach opuścił pojazd, a następnie został odwieziony do szpitala.
Do czasu przyjazdu służb funkcjonariusz zabezpieczał pojazd poszkodowanego.
(KWP we Wrocławiu/js)